Spokojem i tęczą
Koło strumyka na tamtym brzegu,
Żabka śpiewała piosnkę o wiośnie.
Nóżki moczyła w zielonym śniegu,
i wyliczała nutki radośnie.
Pejzaż maluje ciepłym uśmiechem,
niebieską farbę wiatrem mieszała.
Chichocząc cicho rannym oddechem.
strumyk w kokardę zgrabnie wiązała.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.