Spokojna dusza moja
wreszcie spokojna dusza moja
odeszły wszelkie niepokoje
wyciszam serce myśli wrogie
na szczęście już tak się nie boję
wciąż oczekuję dobrych ludzi
miłość z nadzieją we mnie budzisz
spoglądam w przyszłość już szczęśliwa
wierzę nadejdzie dla mnie chwila
już mam przetartą prostą drogę
tam ciebie znajdę na mnie czekaj
teraz odejdziesz sam nie zwlekaj
na razie z tobą iść nie mogę
z wiarą z nadzieją i z miłością
przetrę do ciebie swoją drogę
popr.07.09.2014
TY jesteś drogą prawdą życiem
Komentarze (5)
wielka niedźwiedzico i tańcząca z wiatrem
szczerze?
macie 100 % racji i gdyby nie to, że leskie "wyszukał"
ten mój wiersz nie poprawiłabym go. zerknijcie proszę
na aktualny zapis... różni się znacznie od
wcześniejszego zapisu. Dziękuję, za komentarz.
Wstyd mi było za ten poprzedni /ale tak pisałam na
początku i jak wspomniałam w poniższym komentarzu/
uczę się ciągle i wiele podobnych mam niestety do
poprawki. Dziękuję za szczerość, to bardzo ważne co
piszecie,
Ciekawy zapis w sensie treści,co do formy nie równy
zgłoskowiec,dla mnie rymy też zbyt proste
niepokoje - boje,
nie poczekaj - nie zwlekaj.
Wiem,ze potrafisz Bello pisać świetnie.
Jesteś zaawansowana w pisaniu,dlatego jak na Autorkę z
długim stażem i dobrym piórem,które zauważyłam u
Ciebie,uważam,że wiersz mógłby być w Twoim wydaniu
dużo lepszy.
Wybacz szczerość...
Pozdrawiam,sorry,że nie słodzę.
Ty też nie zawsze to robisz,ale po prostu wiem,że
piszesz bardzo dobre,dopracowane wiersze,a ten
mógłby być lepszy w Twoim wydaniu,bo miałam okazję się
o tym przekonać...
Pozdrawiam życząc miłego wieczoru:)
Podoba mi się twój, hm, zapis Bello:))) Ps.
Wyrzuciłabym te dwa przecinki, to byłby cały bez
znaków przestankowych i już:)))
leskie
a ja bym to, teraz skomentowała. wiersz bardzo
marny... ba wiersz? Raczej zapis.
Napisałam ten tekst na początku mojej zabawy w
pisanie... i dotyczył odejścia ważnej dla mnie osoby
/wystarczy zerknąć na datę zapisu/. Napisałam to
prawie 15 lat temu i wówczas traktowałam moje pisanie,
jako rodzaj pamiętnika. Jestem krytyczna dla
niektórych osób, wobec siebie również. Te moje
"rymowanki" zostawiłam na Beju /już tyle razy o tym
pisałam/, żeby samej sobie pokazać (jak również
początkującym autorom), że można uczyć się, poprawiać
warsztat i słuchać podpowiedzi innych. Cały czas się
uczę /jestem amatorem/. Obiecuję sobie, że kiedyś
wrócę i poprawię tą grafomanię:)) I jak może
zauważyłeś sporo tych wierszy i sporo niestety TAKICH
beznadziejnych zapisów. Powiesz może usunąć. Tak to
byłoby najprościej. Nie musisz komentować /nawet
byłabym za to wdzięczna/. Czepiłeś się mnie:) Też mi
nie przeszkadza. Ja już za stara owieczka byś mnie
nawracał. Powodzenia w tym, co robisz.
Bez komentarzu.