Spółka ZOO
„SPÓŁKA ZOO”
Zajączek z niedźwiedziem taką mieli
spółkę,
Uszatek zaczynał, Misiek kończył bójkę.
Wiele przy tym zdobyli marchewki i
mięsa,
Aż „Dość!” powiedziały
zgnębione zwierzęta.
Podstępem wywabiły niedźwiedzia do
przodu,
Obiecując mu wspaniałą baryłeczkę
miodu,
Gdy niedźwiedź zajadał miodek
doskonały,
Zajączkowi spuścił lanie jeden lisek
mały.
Zadasz mi pytanie, czy morał jest
jakiś?
Odpowiem ci dwuwierszem, zrozumieć
potrafisz:
Nie chcąc narażać na szwank karku
swego,
Gdy słabszy jest z silniejszym, przekup
silniejszego.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.