Spór
Spór.
W pewnej wiosce dwaj bracia wielki spór
toczyli,
oto, kto lepiej jada,
bardzo się kłócili.
Chudy zjadał orzechy,
marchewki kawałek
i pestki słonecznika -
zawsze w Poniedziałek.
Nad układaniem diety spędzał każdą chwilę -
we Wtorek jadł rodzynki,
a w Środę daktyle.
We Czwartek jadał zawsze
suszone banany,
lecz to jeszcze nie wszystko,
co miał w swoich plany.
W Piątek zjadał ze smakiem
jabłka.
oraz gruszki,
sałatę,
pomidory
i natkę pietruszki.
W Sobotę -
mandarynki,
ryż,
kaszę
i kiwi,
ponieważ chce być chudy - właśnie tak się
żywi.
By tydzień swój zakończyć
je zawsze w Niedzielę -
winogrona,
czereśnie.
suszone morele.
Gruby natomiast zawsze tydzień swój
zaczynał,
od boczku
i od schabu -
tak sobie poczynał.
We Wtorek miał na stole
tłuste balerony,
salceson,
chleb ze smalcem
i pasztet pieczony.
Środa -
to dwie parówki,
to z olejem flaki.
Czwartek -
to pyszny bigos,
rosół
i kurczaki.
W Piątek zawsze od rana
jadł mięso wołowe,
hot-dogi,
hamburgery
i chałwy połowę.
W Sobotę talerz frytek -
tak sobie folgował -
pierogi,
zimne nóżki -
wykwintnie ucztował.
W Niedzielę smacznie jadał
trzy pęta kiełbasy,
z cebulką i tłuszczykiem -
zawsze dla okrasy.
Kiedy tak czatowali
i cisza zapadła,
chudemu myśl do głowy
w pewnej chwili wpadła.
Zapytał więc grubego,
czy spróbuje diety, -
lecz odpowiedź przeciwną
otrzymał niestety.
A chudy chcąc grubego
przekonać do siebie,
rzekł mu te oto słowa:
schudniesz,
będziesz w niebie.
Gruby nie odpowiadał,
chudy zaś gotowy,
odpowiedział mu tymi,
dosadnymi słowy:
w chudym ciele duch zdrowy,
więc nic się niestanie,
kiedy zmienisz na lepsze
swe postępowanie.
Gruby niewiele myśląc bąknął
do chudego:
dosyć mam twojej diety,
gadania próżnego.
Chudy rzekł do grubego:
martwię się o ciebie.
Przyjdź do mnie,
a pomogę,
jak będziesz w potrzebie.
Być może tym co mówię,
okropnie cię nudzę,
Lecz lepiej nie dbać o swoje,
ale dbać o cudze.
Komentarze (2)
Fajny samo zycie..wszystko zalezy od nas
samych..milego wieczoru przy herbatce z sokiem
malinowym..
najlepiej radzi się komuś jak wychować dzieci, swoich
sam nie mając i jak autem kierować siedząc z prawej
strony i jak ustawić kobietę sam nie mając żony!