Sposób mówienia
Czasem mnie drażni sposób mówienia,
słowa rzucane tak od niechcenia,
sensu nie mają w sobie żadnego,
i nie pasują też do niczego.
Wypowiedziane bez słusznej racji,
są zaprzeczeniem już konwersacji,
bo zamiast łączyć burzą rozsądek,
logicznej mowy, przecież porządek.
Próżno tu łudzić się że to minie,
i rozpatrywać nam o przyczynie,
bełkotu który panuje wszędzie.
Lepiej nie było, i też nie będzie.
Kto dziś poprawnie buduje zdania,
bez wulgaryzmów, przeinaczania,
czy jakże dziwnych skrótów myślowych,
zaśmiecających tak nasze głowy.
Moralizować nie chcę, lecz boli,
i też nie mogę na to pozwolić,
by mowy polskiej nikt nie doceniał.
Przecież to nasz jest, sposób mówienia.
Komentarze (2)
Bardzo dobra konkluzja na temat przekazu myśli.Język
jest tak bogaty że wyrazić może wielkie przesłania.Ma
tu pole poezja i nauka znaczenia treści w mowie
wypowiadanej.Dobry wiersz i forma piękna
apel zasadny i podany w miły sposób i o ile zauważyłem
bez błędów, na szerszą dyskusje z postawiona tezą
miejsca nie ma, a dyskusja o "stanie mowy polskiej"
toczymy od wieków