Sposób na długowieczność
Wnuczka swą babcię wypytywała,
jaki ma sekret długowieczności,
bowiem staruszka już sto lat miała,
jednak w niej wigor cały czas gościł.
Co robisz babciu, że w zdrowiu żyjesz
i się nie skarżysz, że kości bolą?
- Jak mnie co strzyknie, to piwko piję.
Kufelek z pianką łykam wieczorem.
A z przeziębieniem jak radzisz sobie?
- I na to sposób jest kochaniutka.
Nalewkę z pigwy przepyszną robię,
do niej potrzebna jest czysta wódka.
Co na serduszko poradzić możesz?
- Kłopoty z sercem szybko przeminą,
bo zawsze dobrze o każdej porze,
gdy chlapniesz sobie czerwone wino.
Jeszcze mam babciu jedno pytanie,
czy kiedykolwiek wodę żeś piła?
- Prędzej ta woda w gardle mi stanie,
tak mocno chora jeszcze nie byłam!
Komentarze (56)
"Sposób na długowieczność" okazuje się szerzeniem
alkoholizmu (!?). Dodam, że piję wszystkie wymienione
w wierszu płyny.
(+)
Haha , rewelacyjna puenta..
Wodę czy wódę,
setunię tudzież!
Miłego dnia.
Wspaniały wiersz, uśmiałam się, pozdrawiam Ulu :)
To mnie rozbawiłeś do łez aż brzuch mnie boli hi hi
Wesołego poranka Uleńko:)
Francuzi mówią, że wodę to piją tylko konie:)
Kto wie, może babcia ma receptę na długowieczność:)
Pozdrawiam:)
Marek
mojaneczko dziękuję ślicznie :))
Świetny i z humorkiem
Gminny Poeta, bo mi się stalówka od pióra skrzywiła
dlatego poskrzypuje hahahaha...:))) dziękuję ślicznie
i pozdrawiam również :)
Widzę że w kwestii leczenia narodu powoli się
rozkręcasz. Wierszyk miły zabawny gładki no może co
nieco poskrzypuje druga zwrotka ale tylko odrobinę.
Plus zasłużony Pozdrawiam z uśmiechem:)))
aTOMash :)))Ja nie wnikam :)
weneczko :) dziękuję ślicznie i pozdrawiam cieplutko
:)))
Wesołe jest życie babuni, ha ha :) Bez wody długo by
nie pożyła, ale jak wynika z treści wiersz dobrze się
trzyma, bo czerwone wino krąży w jej żyłach, ha ha
:)))))
Msz, najlepsze i najzdrowsze są owocowe nalewki na
spirytusie.
Pozdrawiam serdecznie :)
JoViSkA
...a z humorem to prawda, chodzi za mna wszedzie,
dlatego nie moge sie ozenic bo wszyscy mysla ze kogos
mam:)))))))))
*Sprostowanie wcześniejszego komentarza:)
A TOMash pije whisky wiec niech wnuczka spyta bacie,
na co ten trunek pomaga:)))
dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny i
uśmiechy....pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
:))
aTOMash jestem przekonana, że działa na dobry humor,
który Ciebie nie odstępuje na krok :))