Sposób na szczęście
Gdzieś na świecie jest pewnie ten ktoś
Co jak ja samotności ma dość
I chciałby,żeby zmienił mu sie swiat
Marzy- by spotkać szczęście
jednym ruchem szach - mat.
Tylko,to podobno wcale nie jest tak
Refleks szachisty ma wielu z nas
I nie potrafi łapać szczęścia
Gdy przechodzi obok.
Zaś madrzy ludzie twierdzą wręcz,że
Szczęście też zabawic sie chce
Pograć w berka, poskakać w klasy
Na żartach sie zna, prawo wyboru ma
gdy go już złapiesz,jest jak Dżin z
butelki
Ale wiedz,że to oszust i zawadiaka
Zostaje kiedy chce, odchodzi kiedy chce
Gdy go zatrzymać chcesz
Najczęsciej daje ci po łapach ...
Więc jego wzorem nie bierz życia zbyt
poważnie
Baw się nim,wybieraj z niego co
najlepsze
Bo może wręcz okazać się,że przyjdzie czas
ten zły
I poczujesz się jakbyś był w głębokiej
studni
albo w beczce.
Więc sie właśnie zastanawiam, co tez zrobić
mi wypada
Żeby spotkać te drugą połówkę jabłka-
Wejść na drzewo, iść na bazar
Czy napisać taki anons:
Nie czekaj,zgłoś się- potrzeba jest
wielka
Scalimy jabłko,bez kleju "Kropelka"
I smakować go bedziemy nawzajem.
Bo może wnet okazać sie,że
Komu innemu bardziej przyda się
I nie zechce zajrzeć w nasze progi...
Komentarze (2)
Dzieki za przychylne komentarze na temat moich wierszy
- dopiero co wyszły z szuflady, wiec tym barrdziej
cenne...
Tekst na piosenkę wcale niezły.