Sposobem
Gdy kran cieknący trzeba zatkać,
albo ciężary targać w siatkach,
zdyscyplinować nastolatka
- kup żonie kwiatka.
Kiedy się znajdzie w siódmym niebie
z ochotą zrobi to za ciebie.
autor
krzemanka
Dodano: 2019-12-14 11:21:43
Ten wiersz przeczytano 2223 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (83)
Czasem to tylko pobożne życzenie...słychać
wokół...zaraz, czyli nigdy,
A kwiatek bez okazji zawsze miły,
Pozdrawiam serdecznie
:)))
No powiedzmy...
Pozdrawiam.
:)) o, i to jest sposob.
Pozdrawiam:)
No i taki wyręczany we wszystkim "pan"
da kwiatka i nie musi męczyć się sam...spryciarz ;)
Pozdrawiam z uśmiechem:)
Wiersz kojarzy mi się jeszcze z taką sytuacją:
"Przez pustynię jedzie na wielbłądzie mężczyzna, a
obok ledwie żywa biegnie jego żona.
Spotykają jadącą z naprzeciwka karawanę:
- Dokąd się tak śpieszysz? - pyta przewodnik karawany.
- Żona mi zachorowała, wiozę ją do szpitala."
Witaj Aniu
Jesteś niezrównana w poczuciu humoru podawanego zawsze
z cieplutką porcją ironii.
Udanego wieczoru.
Uśmiechnęłaś. Myślę, że może działać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wątpliwy sposób:)). Pozdrawiam:)
Zwłaszcza jeśli zbyt często tego kwiatka nie dostaje
;)
Pozdrawiam :)
:)
Chytre :))
Dziękuję nowym gościom za komentarze i uśmiechy. Miłej
soboty wszystkim:)
Zgrabnie Ci wyszło... ale kwiatek to za mało... aby
się chciało.
Pozdrawiam
oby był świeży a nie sztuczny...dlaczego tylko my do
siatek a panowie to co...pozdrawiam serdecznie.
Na wszystko są sposoby
Tylko aby kwiatkom nie zabrakło wody Pozdrawiam Aniu
serdecznie
Z przyjemnością odwiedziłem.
Róża dla Autorki.
:)
Ukłony pozdrowienia.