Spotkajmy się ...
Marzę, by Ci powiedzieć
o miłości kilka słów,
prosto z serca, szczerze,
przytulić do Ciebie znów.
Tak pięknie się uśmiechasz,
komplementy mi prawisz,
powiedz na co wciąż czekasz,
może w końcu to zdradzisz.
Proszę, umów się ze mną,
dziś, jutro, któregoś dnia,
w dzień jasny, noc ciemną,
miłości chcę poczuć smak.
Ona cierpliwie czeka,
smutno na nas spogląda,
tylko życie ucieka,
szacunku od nas żąda...
Na szczęście wiersz mnie nie dotyczy, miłością się rozkoszuję i cudownie się z nią czuję...
autor
Dziadek Norbert
Dodano: 2018-04-16 17:16:31
Ten wiersz przeczytano 4382 razy
Oddanych głosów: 89
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (148)
dlaczego tak to lubię. dodzio pozdrawiam.
Dziękuję Eleonoro , Maju (Maja-Marc) i Bożeno za
wizytę i miłe komentarze. Sorry, że dzisiaj prawie nie
zaglądam. Drobne problemy zdrowotne z serduchem. Tak
to już będzie do zabiegu z naprawą tętnic (za
miesiąc). Może się uda cośkolwiek zmienić?
Pozdrawiam. Miłego wieczoru i radosnych dni majowych
:))
Witam w niedzielne przedpołudnie,
mam nadzieję,wiedzie się Państwu o tyle lepiej, o ile
stam zdrowia pozwala.
Ślicznie dziękuję za wesoły i sympatyczny komentarz.
Udanego dnia i kolejnych, majowych, czerwcowych...
Serdecznie pozdrawiam.
ach ta miłość...... szalona ekstaza....
jednych wywyższa, innych.... obnaża
serdeczności Norbercie:)
miłośnie i pięknie serdeczności ślę
Dziękuję jlewan i Czatince za zaglądnięcie do mojego
wiersza.
Pozdrawiam i życzę miłego, radosnego dnia :))
Ps. Wiersz w ogóle mnie nie dotyczy, miłość trwa i
będzie trwała do końca świata i jeden dzień dłużej...
Miłość potrafi zaskoczyć :)
Wierzę,Norbercie, że końcówka wiersza nie w pełni
Ciebie dotyczy.
Miłych snów.
Bardzo dziękuję bielko i Boiku za spotkanie z moim
wierszem. Ja w swoim dość długim 72 letnim życiu
przeżywam dopiero drugą miłość, która już będzie
trwała do mojej śmierci. Pierwsza zaliczyła 34 lata i
została porwana przez Białą Damę. Druga zaliczyła 12
lat a czujemy się z moją Dziewczyną jakby dopiero się
zaczynała...
Pozdrawiam. Miłej nocy :)
Najgorsze jest to, że nigdy nie wiemy czy miłość którą
wlaśnie przeżywamy, jest tą ostatnią. Potrafi
zaszkoczyć i emeryta.
Znienacka może Cię dopaść, zobaczysz:)
Wiersz zasługuje na +++
Pozdrawiam:)
Dziękuję Mario za wizytę. No cóż, szczęście mieliśmy,
miłość zawsze kroczy z nami, ciągle, ciągle mocno się
kochamy. Czego i Tobie życzę z całego serca...
Pozdrawiam. Miłego dnia :))
To się nazywa mieć szczęście moc serdeczności
Dziękuję Wandziu za wizytę. Masz stu procentową rację.
Pozdrawiam. Miłego dnia :))
Dziękuję dodzio, Syringo i Tereso (Tessa50) za
zaglądnięcie do mnie, miłe komentarze, życzenia i
pozdrowienia. Kłaniam się i życzę miłego, radosnego
dnia :)