Spotkałem ich w uśmiechu
Obiecałem Tobie ogród po którym chodzić
będą szpaki
gdzie rozgości się maciejka i kwitnąć
będą maki i jaśminowe krzaki
Obiecałem Tobie ziemie tą czarna z
najczarniejszych
gdzie sadzić będziesz miłość i zakopywać
grzechy
Obiecywałem i zawsze dotrzymywałem słowa
okolę ogród płotem w całości dookoła
Umieszczę w nim furtkę zamykaną kwiatem
i dyskretnym jaśminowym hasłem
W Twoim ogrodzie zasieje traw
wielorakich
o zapachach mięty, piołunu szafranu i
makiem
dla ozdoby umieszczę małą figurkę
z zabawnymi przyjaciółmi Flipem i Flapem
Obiecałem ogród w nim zasadzę drzewko
urocze
gdzie gniazda będą wić barwnych motyli roje
widzę Ciebie w kwiatach jaśminu- czułe
tulenie
marzeniami wszedłem w twoje ranne
przebudzenie
Autor: slonzok
Bolesław Zaja
http://boleslawzajawwierszach.blog.pl
Komentarze (7)
Ciepłe i miłe słowa
Bolesławie radością karmisz i ciepłym słowem -
pozdrawiam
dzień dobry
Obiecanki! cacanki! dobrymi chęciami jest piekło
wybrukowane!
Weźcie mnie za ogrodnika
W jej najmilszy sad,
Ja z ochotą dla ogródka
Cały rzucę świat.
(...)
A gdy przyjdzie moja pani
W tej topoli cień,
Nie zazdroscie, że ożyję
Jej wonnością tchnień.
Nie zazdroscie, gdy jej nóżek
Ucałuję ślad,
Bom z ochotą dla ogródka
Wam ustąpił świat.
( Jan Antoni Czeczot)
pozdrawiam i zapraszam
p[o co obiecywać trzeba być wsparciem. pozdrawiam
cudowny ogród w:)