Spotkania
Poniosą nas oczy
Myśli i marzenia
Pobiegnę za nimi
A za mną wspomnienia
O lesie
O łące
Ty bosa
W sukience
Przez rosę i mgłę
Biegniesz
Zapominając o bólu rozstania
A kiedy umarł dzień
I złożyłaś siebie
W codziennym podarunku
Gdy bez pocałunku
Darł Ciebie na strzępy
Na rzęsach Twych
Usiadł nocny motyl
Moich myśli
Czeka
By porwać to
Co się tobie przyśni.
autor
woland
Dodano: 2004-12-21 08:11:07
Ten wiersz przeczytano 426 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.