..SpoTkanie...
Wybiła dwunasta, minęła północ
za oknem cicho, ciemno, nudno
księżyc blaskiem rozświetla niebo
cień przestało rzucać drzewo
gwiazdy świecą niby damy
myślę- kiedy się spotkamy
komety roznoszą życzenia
jednak nic się nie zmienia
słońce znikneło gdzieś za horyzontem
a ja czekam na początek
tylko planety bierne pozostają
o niczym nie marzą, na nic nie czekają.
autor
orzeszek
Dodano: 2005-08-20 06:13:59
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ładny wiersz. Bardzo subtelny i świetnie ujęty obraz
chwili... która daje przecież tyle spokoju :)