Spotkanie....
Jak dobrze było znowu ujrzeć Twą twarz
Te oczy które znów przeszywały mnie na
wskroś
Uśmiech
Znów poczułam Twoje ciepło
Te delikatne dłonie
Wciąż pytałeś czego chce co bym chciała
Mówiłam że nic
Czułam pod moimi dłońmi delikatną cudowną
skóre
Która nie była mi już obca nieznana
Pamiętam każdy jej fragment
Uwierz nie chciałam tego
Znów znalazłam się z Tobą w tym pięknym
momencie
Gdzie dusza ciało i serce łączą się razem w
jedną wspólną
Całość
Uwierz mi chciałam tego
Czułam ból i rozkosz
Radość i smutek
Byłam pewna tylko jednej rzeczy
Chciałam zamknąć oczy pamietając tę
chwile
Zasnąć i już się nie obudzić
26.12.2006 Pamiętam....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.