Spotkanie
Szczęśliwego Nowego Roku!!!
Wskazówki zegara zbliżały się do układu
godziny 12. Nadchodziła pora dawno
umówionego spotkania. Ulice otuliły cienie
domów, zarysowując magicznie wyolbrzymione,
groteskowe kształty. Magia zdawała się
przenikać każdy zakątek miasta, tajemnicze
bramy, ślepe uliczki, parki i skwery...
Cienie majaczyły wszechobecnym sekretnym
klimatem zimowej nocy...
W świetle staroświeckiej latarni pojawiła
się sylwetka eleganckiego starszego pana,
ubranego w tweedową jesionkę, biały szal i
stylowy filcowy kapelusz. W rytm jego
kroków migotały błyski szykownych lakierek
i srebrzystej gałki wysłużonej już nieco
laski. Zatrzymał się nieopodal ławki i
skuszony jej zachętą, przysiadł,
odchyliwszy połę płaszcza niemal teatralnym
gestem. Wszystko wskazywało na to, że czeka
- zerkał dyskretnie na zegarek z dewizką, a
laską rysował niewidoczne esy - floresy na
trotuarze.
Minęło kilka chwil i w jego kierunku począł
zbliżać się cień młodego chłopaka. Cień
poruszał się energicznie, zdradzając werwę
i animusz charakterystyczny dla młodych
entuzjastów. Jego krokom towarzyszyło
łobuzerskie pogwizdywanie wesołej, skocznej
melodyjki. Na sobie miał modną, ale nie
szpanerską kurtkę, szalik
bezpretensjonalnie łopotał na wietrze, a
zawadiacko przechylona czapka ledwie
utrzymywała się na czubku głowy, ukazując
zmierzwioną czuprynę.
Mężczyzna wstał z ławki i z dystynkcją
uchylił rondo kapelusza na powitanie.
Chłopak rzucił bezceremonialne: "sie ma!" i
chwycił za dłoń starszego pana, potrząsając
nią energicznie.Po chwili przedstawił
się:
- Nazywam się 2013 i jestem tu nowy.
Byliśmy umówieni... Miał mi Pan wyjaśnić
jak i co..., gdzie i kiedy... itp...,
itd...
- Moja godność 2012. Witam serdecznie.
Przejmiesz o północy moje obowiązki,
młodzieńcze. Powierzam ci ważną,
odpowiedzialną funkcję. Moja kadencja
właśnie dobiega końca. Mam nadzieję, że
ludzie ocenią mój trud i wkład
pozytywnie...
Kolej na ciebie, następco. Nie zawal
niczego, nie bagatelizuj. Bądź skrupulatny,
sumienny i wytrwały. Przynieś ludziom masę
radości, spełniaj ich życzenia (o ile
będzie to możliwe). Czyń wszystko tak, by
podsumowano cię życzliwie i ciepło.
Pamiętaj: Tak jak ja masz tylko jedną,
jedyną kadencję!
W tym momencie zegar na ratuszowej wieży
jął wybijać północ. Jego dźwięk był
donośny, a ton szczególnie wesoły! Niemal
natychmiast zawtórowały mu wystrzały petard
- charakterystyczna palba napawająca
nadzieją i dobrymi myślami. Zagłuszyła
dalszy przebieg rozmowy. Na niebie pojawiły
się migające, wielobarwne światła,
przecięły ciemność, nadając miastu bajeczne
barwy i ekspresję. W uliczkach i na rynku
unosił się zapach dymu z odpalanych petard.
Ludzie, którzy wylegli przed domy i na
place, otwierali butelki szampana, gromko
pokrzykiwali i wiwatowali! Niektórzy
śpiewali głośno, a nawet tańczyli.
Nikt nie zauważył dystyngowanego staruszka,
który z uśmiechem powędrował w głąb
miejskiego parku i tam rozpłynął się pośród
cieni drzew... A drzewa chyliły przed nim
konary z szacunkiem i wielką estymą...
Młody chłopak natomiast rzucił się w wir
rozbawionego tłumu, by szaleć do białego
rana..!
Komentarze (9)
Dzięki Kazapie! I wzajemnie - Szczęśliwego Nowego
Roku!
Nadchodzi Nowy rok 2013
już puka do naszych drzwi
niebawem pożegnamy stary 2012 rok
czy był dobry tylko Ty o tym wiesz
życzę Tobie aby nadchodzący
był szczęśliwy i radosny
niech darzy ciebie koszem obfitości
zdrowiem i miłością
przez 12 miesięcy spokojem i cieplem
aż do następnego roku
czego z szczerego serca życzę
dla Ciebie i całej twojej rodziny
Wzajemnie,MamaCóra :)
Wspaniałości na Nowy Rok. :)
Skoruso, niech będzie ten Nowy Rok szczęśliwy dla Pani
i dla Pani Bliskich!
pięknie to Pani opisała...więcej takich w Nowym Roku
życzę...
Grażyno-Elżbieto, Weno-miło, że przeczytałyście tę
dłużyznę :)Jak najwięcej szczęścia i pomyślnych
zdarzeń w Nowym..! Oby był nie gorszy od poprzedniego,
oby lepszy...:)
grusz-elo, pięknie napisałaś:))
Starszy poważny, dystyngowany pan ważył słowa,
bardziej doświadczony a młody jak to młody, zabawy
mu w głowie. Niech się bawi bo jak minie nocka i się
obudzi mina mu zrzędnie. Ujrzy szarą rzeczywistość
gdy spojrzy na listę spraw do załatwienia i problemy
nie wszystkie dadzą się rozwiązać /wszyscy to
wiemy/.
Przeczytałam z uwagą i przyjemnością.
Pozdrawiam. Do Siego Roku:)))
Przeczytałam z przyjemnością. Szczęśliwego Nowego Roku