Spotkanie
Nad rwącym potokiem
Gdzie ptaszyna mała
Układa piosnki
Ćwierka i dźwięczy
Tam wśród akacji
Brzóz i jaśminów
Leśna dziewczyna
Raz się ostała
Zrywała kwiatki
Do swego wianka
Stokrotki, fiołki
Chabry i bratki
Przecie już trzecia
A ona daleko
Czy znajdzie drogę
Do swego kochanka
Nietrudnoż znaleźć
Gdy serce panienki
Miłości pełne
Czyste jak perły
Nie minie kwadrans
A już są razem
Młodziutki Sasza
I jego kochanka
Kwiatem ją obsypał
Jaki lubiała
Lwich paszczy narwał
Całe naręcze
A ona rzecze:
- O mój kochany
Tyś o tym wiedział
Co miałam w sekrecie
Nie jeden kwiatek
Miał dla niej chłopiec
Białe różyczki wplótł
Jej we włosy
-Kocham Cię , kocham
Tyś moją Różą
Tyś moją gwiazdką
Wśród życia nocy
I tak się razem
Słowami tkliwy
Do siebie odzywali
Jak zaczarowani
Ona w podzięce
Usta mu dała
On ją całował
Czule, namiętnie
-Usta Twe słodkie
Moja księżniczko
Smak mają malin
Lub leśnych jagód
Lecz nienajsłodsze
Są one w Tobie
Najbardziej kocham
Ja Twoje serce
I w tych czułościach
Nie mieli granic
Czas połączenia
Nadchodził z cicha
- Czyś jest gotowa
Zapyta grzecznie
Dziewczyna spojrzy
Pełna miłości
-Niech więc się stanie
Na leśnej łace
We świętem gaju
Lilith poświęconem
Tu się połączym
A jeśli raz złączeni
Bogini nocy ochroni
Na wieki
Ona mu mówi :
- Zdejmij sukienkę
I on zdejmuję
Delikatnie, miłośnie
W pełni szacunku
Patrzy w jej oczka
Mimo, że ona
Bez swej sukienki
Jej piękne ciało
Jak greckiej boginki
Pragnienie wzbudza
Kusi swym czarem
Cała przyroda patrzy
Z zachwytem
Gdzie nadzy stoją
Sasza z Lilianną
Co dalej się działo
Tegom nie widział
I widzieć nie chciał
Swoimi oczy
Nie moją rzeczą opisać
Kochanków figlarności
Choć Wiersz przeczyta także waćpanna
Za moją śmiałość pewnie już w złości...
Komentarze (7)
O ja całe naręcze tych kwiatów:). P[ozdrawiam
romantycznie i uroczo...... spotkanie kochanków - oj
działo się działo ...
bardzo ładny wiersz :-)
pozdrawiam
Łanie i romantycznie.Pozdrawiam.:)
Dziękuję, za miłe komentarze Tulipan, Basia i Saba :)
To miłe, że przypomina Ci wiersz "Świtezianka", który
bardzo lubię :)
tym wierszem przypomniałeś mi wiersz
jakiż to chłopiec piekny i młody
widać u Ciebie duszę romantyka
pozdrawiam:)
oj żebym to ja takie spotkanie miała
chciałabym chciała ...
pozdrawiam :)
Czarujące i słodkie spotkanie, Te Lwie paszcze
przypomniały mi moją mamę, zawsze miała ich cały
ogródek, były bardzo ładne. Dziękuję za ładny i długi
komentarz pod moim wierszem :)) Pozdrawiam bardzo
serdecznie