Spotkanie
Kiedy do mnie przyjdziesz
nie zapytam się Ciebie o to skąd
przyszłaś
nie ocenie Twojego wyglądu
ani stylu bycia
zbyt dłygo czekałam
żeby teraz grymasić
posadzę w wygodnym fotelu
pozwolę poczekać
potrafię czekać
oczekiwanie dodaje radości
i pobudza wyobraźnię
jak to zrobisz?
posłużysz się strzałą
czy to zbyt staroświeckie jak na XXI
wiek?
a może eliksirem
by włączyć w rytuał powiedzeniowy
żołądek?
-zwyczajnie-
odpowiedziała
i walnęła mnie w łeb
pamięci ks. Twardowskiego
Komentarze (1)
aż tak mocno mu dala widocznie zasłużył plus