Spotkanie na gdańskiej Morenie
Poetycka komitywa zbiera żniwa
Wspólnie na spotkaniu klimatem przygrywa
Nie ukrywa radości z tego co czyni
Bo każdy z nas dobrze tutaj kmini
O co chodzi w tym tu mistycznym sporcie
Rymami i metaforami jak piłką na korcie
Serwuje się, a kto źle to robi to odpada
Bo tutaj trzeba dobrze słowa w całość
składać
Pięknem władać, wkładać serce oraz duszę
Czy coś muszę? Sam z siebie nie wyduszę
Przecież niczego, żadnego słowa, bo
natchnienie
Na życzenie nie przychodzi, ale na
Morenie
Dziś pan Miś nie dojechał lecz była
drużyna
Która niejedną ostrą krytykę wytrzyma
Australijka, Minawia, Iris& i Majowa
Mariat, Xenia1, Los a atmosfera odlotowa
Była jeszcze za sprawą Zdzisława i
Konchy
Była Bella Jagódka, no ale już niestety
kończyć
Trzeba tę wyliczankę, dodam jeszcze że
ja
Też tam byłem, no i teraz już wszystko
gra
Była moc, były wiersze i ludzie bez
nicków
Pozbawieni masek, którzy nigdy przytyków
Tu głupich nie robili – prawdziwe imiona
Prawdziwe osoby i pozytywna klima z
grona
Tego płynąca – więc więcej tego typu
melanży
Bo wszak trzeba trzymać się razem w tej
branży
Dziadek Euzebiusz
Komentarze (12)
Krzysiek, biorąc pod uwagę, że Twój tekst, powstał
sześć godzin od rozpoczęcia spotkania, a pewnie trochę
trwało, to wcale nie jest zły, bo myślę, że pisałeś na
spontanie.
W tekście, wyczuwa się radość i zadowolenie z udziału
w spotkaniu.
Pozdrawiam.
Mile chwile, ktore pozostana w pamieci, kazdego
uczestnika, spotkania.
Pozdrawiam.:)
Takie spotkania są nietuzinkowe i jedyne w swoim
rodzaju.
Byłam na dwóch i wrażenia z nich na długo zostaną w
mojej pamięci. Kolejne przede mną jak Bóg da w
Kazimierzu.
Krzysztofie dziękuję za ciekawe sprawozdanie ze
spotkania.
Pozdrawiam :)
Grzesiu Ty też jesteś ekspert od rymów bez wysiłku
także ja bym się nie odzywał
5 głosów? Dziękuję i za nie.
Wszyscy Krzysiu kminią za poziom się winią.
każde spotkanie owocuje nowymi przyjaźniami, dobrze
otworzyć się na świat,,,,pozdrawiam :)
Dziękuję za te dwa głosy.
Po to brudzio
"Bo każdy z nas dobrze tutaj kmini"
Że niby co mam robić z tym "kminiem"?
słabe jak zwykle strzeleczka
Dziękuję serdecznie za obecność:) za wspólne chwile i
za w/w "relacje".