Spotkanie nocy
Dzisiaj mam spotkanie nocy, gwiazdy
policzyłam,
jedna gdzieś się zapodziała, chyba ją
zgubiłam.
Teraz pójdę mleczną drogą, która mnie
prowadzi,
chcę odnaleźć tę schowaną; może ktoś
doradzi.
Co mam zrobić by nie poszła na inną
ulicę,
która będzie atrakcyjna, bo pulsary
świecą,
one przecież już niedługo zmniejszą
migotanie,
zmiany w życiu też przydatne; inna
pozostanie.
autor
helin
Dodano: 2019-02-18 13:34:00
Ten wiersz przeczytano 582 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Śliczne, a takie potkania są fascynujące.
ładnie i przyjemnie napisane :-)
Ładnie to napisałaś, pozdrawiam
Wiersz w kosmicznych klimatach i ja już jestem
kontent.
jedna gdzieś się zapodziała, chyba ją zgubiłam -
najbardziej
I bardzo ładnie to wyszło.
Polak patriota - dziękuję bardzo za uwagi i komentarz.
Pozdrawiam.
Średniówka po ósmej zgłosce, całość to
czternastozgłoskowiec - korekta komentarza
Struktura wiersza godna uznania, średniówka po szóstej
zgłosce,rymy parzyste. Treść refleksyjna. Pozdrawiam
Prawda jest jedyną gwiazdą, kłamstwo całym
wszechświatem.
Ślicznie
Szukasz przez noc całą a tak bliżej świtania jeśli
bardzo kocha gwiazdka przyjdzie sama
pozdrawiam
udany wiersz pozdrawiam
zamknij oczy a tę gwiazdę odnajdziesz jeszcze przed
świtem ......
Doradzić nie umiem, ale przeczytałam uważnie :)
Też lubię liczyć gwiazdy. Zawsze bez rezultatu...