Spotkanie ze śmiercią
Jej blada twarz na jeszcze bledszej
pościeli.
Ukryta łza i smutek w oczach,
strach przed rozstaniem,
chwila niemocy,
bezradność i ból.
Zderzyć się twarzą w twarz ze śmiercią;
tak nagle - po prostu.
Pierwsze spotkanie,
przerażenie;
to jej spojrzenie.
Jak trudno zrozumieć,
że kochać nie znaczy trzymać na siłę...
autor
Pedro
Dodano: 2007-01-08 17:59:45
Ten wiersz przeczytano 378 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
..a ja nie potrafię się pogodzić, nie potrafię oddać
śmierci męża którego kocham ponad życie. Śmierć była
silniejsza wyrwała go z moich ramion ja też na nią
czekam...byle nie zwlekała, czekam na spotkanie ..