Spowiedz
Umieralem juz wiele razy...
...mialem dosc przykrych dat...
chcialem spalic wszystkie kalendarze...
...zapomniec ten ponury swiat...
umieralem w nocy i za dnia...spojony
smutkiem i samotnoscia...
...w ksiezycu i sloncu schowac chcialem
swoje lzy...
...zamieszkac w wielkim gwiazdozbiorze
nieba...
...od poczatku zawsze inny...jak gladiator
na arenie wsrod stada wilkow...
...teraz gdy ludzkie oczy wydaja sie
lagodniejsze...
...zasmakowac chcialbym znowu wody z
najczystszego zrodla nadzei...
...pozwolic sobie na szacunek do zjawiska
zycie...
...to mam tylko jedno...
choc nie jestem juz taki jak kiedys...
to moze poslucham uwazniej co kwiaty w
swoim zapachu chowaja
...i co kryje sie na koncu ulicy...
chyba wiem juz jak zyc
Komentarze (4)
ciekawie...podoba mi się "zjawisko życie" to mnie
zainspirowało, dziękuję:) pozdrawiam cieplusieńko:)
ciekawie...podoba mi się "zjawisko życie" to mnie
zainspirowało, dziękuję:) pozdrawiam cieplusieńko:)
Niezwykle ujmujący wiersz. Fajnie słowa, bardzo
podobny do moich często występujących dni. GRATULACJE
:)
Przepiękny wiersz i tak jakbym czytała o swoim życiu
ja też umierałam wiele razy i za każdym razem byłam
bogatsza w doświadczenia teraz też myślę ze uda się
wrócić do świata żywych
Pozdrawiam serdecznie