Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spowiedź

Stając pośrodku tłumu
Wołam Cię

Krocząc o świcie przez las
Szukam Cię

Płacząc pomiędzy dniami
Modlę się

Zdejmując z siebie maskę
Przepraszam Cię

Boże.. Ile dzisiaj nagrzeszyłam
I chciałabym się poprawić, lecz
Jestem zbyt słaba by stanąć naprzeciw tłumu
By powiedzieć, że tego nie zrobię
Walczę o wszelkiego rodzaju substytuty miłości i szczęścia
Dlatego by to całe moje życie doczesne
Nie wydawało mi się takie złe
Nie potrafię już dłużej odstawać
Pod presją mediów nakładam na siebie
Kolejną warstę makijażu
Smaruję me ciało kolejnym balsamem..
Lecz po co? Po co mi to wszystko
Czego tak bardzo pragnę?
Miłość i szczęscie dajesz tylko Ty
Tak dobrze znam to zdanie..
I teraz muszę Cię przeproscć..
Przeprosić za to pytanie:
Czy jestem jedną z tych, które ukochałeś

Największa "antychrystka" świata..

autor

niewyspana

Dodano: 2007-04-11 17:47:32
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »