Spóźniona miłość
Dojrzała i piękna z bursztynową twarzą
po rosie z wonnego ruczaju
przyszła jesienią
niczym poemat
za mało było słońca by ją zatrzymać
za dużo uczuć by pozwolić jej odejść
słowa milkły w nocnym szepcie
pozostały w pamięci
obudzona młodość niczym wiosna
wzbudziła pragnienie bycia ze sobą
choć to pora odmienionej jesieni
oboje w pośpiechu gubią sny.
Tessa50
autor
Tessa50
Dodano: 2018-08-04 11:37:32
Ten wiersz przeczytano 942 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Młodość się obudziła, nie za późno, kochać można
pięknie również jesienią.
Pozdrawiam ciepło.
Miłość... nie może być spóźniona:)
Pozdrawiam serdecznie
Tereniu, dojrzała miłość jest mądrzejsza, trwalsza,
pozdrawiam
Czyżbyś pisała o mnie ?Moją spóźnioną miłość poznałam
jesienią.Uściski Tereniu.:)
podoba mi się
Teresko, ciepło pozdrawiam
Dojrzała miłość i dojrzały ktoś...
Pozdrawiam cieplutko Tereniu:)
Dobrze, że chociaż jest, mimo, że spóźniona,
pozdrawiam :)
taka spóźniona miłość, potrafi być jak nieokiełznana
siła natury, niszczycielska
Dojrzałe miłości są najbardziej przejrzyste jeśli
tylko nie patrzy się wstecz.
Pozdrawiam cieplutko Tereniu pa :)
Piękna melancholia z cudnymi wersami;)pozdrawiam
cieplutko;)
Choć spóźniona może być powodem do pięknych wspomnień
i snów...
Pozdrawiam upalnie :)
piękne wersy
Każda miłość jest piękna. Pozdrawiam.
uroczy tak jak ta jesienna złota miłość co daje tyle
słodyczy :-)
pozdrawiam serdecznie Tereniu:-)
najważniejsze, że przyszła i zaspokaja pragnienia