spóźniony
żona czeka zrozpaczona
na powrót swojej połówki
że zabłądzi drzwi pomyli
nie przyszło jej to do główki
a małżonek prosto z pracy
gdy zamówił piękne kwiatki
to zapomniał o kolacji
kiedy pukał do sąsiadki
luba jak klejnocik świeci
tylko zdążył drzwi uchylić
wręcza jemu koszyk śmieci
biedak wracał drzwi pomylił
jeśli zdradzać przyjdzie komu
pamiętajcie zawsze jedno
byle nie za blisko domu
nie pomylisz się na pewno
Komentarze (21)
Ninoczka :) dzięki za uśmiech /podwójny ,podwójny bo
też wczoraj podoby wiersz pisałam :) -wstawię ale
kiedyś-byłaś szybsza/ bardzo mi się
podoba:))))pozdrawiam ciepło
czasem miłość jest ślepa, a skutki opłakane
święte słowa tej Autorki, na soboty i na wtorki,
zawsze dobre rady w cenie i na inne nie zamienię.
Ninoczko ...super...uśmiech wywołałaś.....
witaj, brawo Ninoczko, bardzo zabawnie.
pozdrawiam.
wiersz z humorem i na wesoło o cieniach męskiego
życia.
co tu dużo mówić, świetny wiersz, który wywołał
uśmiech na mojej buźce :)
Haha, świetne ;D Pozdrawiam cieplutko ;-)
Wesoło się zaczyna robić...i bardzo dobrze:)
zdrada...ale jaka? zgrabny wiersz
Wiersz wesoły a zarazem smutny,bo zdrada to bolesne
uczucia.Pozdrawiam
Z humorem i znakomita puenta..brawo.....pozdrawiam...
gratuluję poczucia humoru :)
Jesteś kochana, poprawiłaś mi humor z rana:))
Dziękuję za uśmiech od rana... i instrukcję... jak
zdradzać... by się z zamiarem nie zdradzić ;)