SPÓŹNIONY SEN
Księżyc zagląda w oczy
Gorąca noc zabiera sen
Przewijasz taśmę
Na półmetku życia dotyka cię niedosyt
Wyrzuć go
Pierwsza zorza zamknie niesmak nocy
Morfeusz delikatnie pieści
Odpływam spokojnie.
Księżyc zagląda w oczy
Gorąca noc zabiera sen
Przewijasz taśmę
Na półmetku życia dotyka cię niedosyt
Wyrzuć go
Pierwsza zorza zamknie niesmak nocy
Morfeusz delikatnie pieści
Odpływam spokojnie.
Komentarze (20)
ciekawa refleksja do zatrzymania się :) jeszcze czas
na sen...:)
Pozdrawiam ciepło :)
Piękny ciepły i miło usypiający.Pozdrawiam.
Tak było w te upały, ale tutaj jest też coś
niepokojącego, jakby bez przebudzenia w przyszłości.
Pozdrawiam, ciekawie napisany wiersz :)
niedosyt ..ciągle gonisz za czymś a tu półmetek
...jeszcze wszystko przed tobą...bardzo ładny wiersz -
pozdrawiam posyłam ci moje błękity ;-))))
Najważniejsze, że przyszedł. Pozdrawiam
Bezsenne noce, to czas "przewijania taśm" aż po sen -
ciekawa miniatura.
Ładnie, te gorące noce utrudniają sen, niestety.
Pozdrawiam! :)
Bezsenność przyniosła ładny wiersz.
Pozdrawiam
Ladnie:)
Pozdrawiam.
JAKZE SMUTNY WIERSZ !!!
nigdy sen się nie spóźni, ja tam nigdy mu nie odmawiam
;)
ps. popraw tytuł, bo połknęłaś "i" i technicznie
lepiej zaczynać małymi literami :) ale to tylko moja
sugestia, życzę inspiracji.
Nadzieja na kolejne spokojne noce:)
Powiedziała bym - romantycznie ale w umiarkowanej
temperaturze, czyli tak jak być powinno:)
Dobranoc:)
O i mnie zbiera na odpływ.Ładny wiersz. Spokojnych
snów.
Odpływaj spokojnie ....
Powiem Ci..chyba nigdy nie wyrzucę niedosytu jest
moją silą napędową..
Dobrej nocy:-)
sennie sie zrobilo ladny wiersz :)