spragniony
obrysowujesz dłonią
granice intymnej przestrzeni
pyłki zmęczenia
rozwiewasz bryzą oddechu
płynnym bursztynem
wsiąkając do krwiobiegu
upijasz się
dojrzałym winem
obrysowujesz dłonią
granice intymnej przestrzeni
pyłki zmęczenia
rozwiewasz bryzą oddechu
płynnym bursztynem
wsiąkając do krwiobiegu
upijasz się
dojrzałym winem
Komentarze (36)
Dziekuje, masz racje, poprawiam :)
Wiersz godny uwagi. "wnikając do krwiobiegu" W
krwioobieg sie wsiaka. Bardzo trafnie i rekleksyjnie
spostrzegasz swiat.
Cudny erotyk, bardzo subtelny, takie lubię najbardziej
:)
Bez wątpienia erotyk... jak dojrzałe wino.
Pozdrawiam
Dobry i subtelny erotyk :)
Podoba mi się to i teraz będę miał erotyczny czwartek
:-)pozdrawiam
To prawda Danusiu, że z pisaniem
tak jest, iż wciąż się czegoś
uczymy.
Ścislam również,
wiem co mówię/piszę:)
Grazynko mowisz dosc balado a moj calkiem bialy. To
oczywiscie zart :) Tym bardziej Grażynko dziękuję Ci
za slowa uznania, nie ukrywam ze sprawiły mi radość.
Jeśli jest jakiś postęp w moim pisaniu, to dzięki
własnie wielu osobom na Beju, przyglądam się, słucham
rad i opinii, czytam, czytam, czytam. Wiadomo
jednak,ze uczymy się aż do śmierci. Uściski.
Re: Danusia, piszę poważnie,
zrobiłaś gigantyczny postęp,
a ja nie umiem pisać białych wierszy, a już z
pewnością nie tak, jak Ty Danusiu,
nie piszę tego by się podlizać, po prostu tak czuję,
a dobry erotyk napisać to sztuka, ja tylko raz się
skusiłam
ale wyszedł on dość blado...
Dobrej nocy Danusiu życzę :)
Tańcząca z wiatrem/ Grażynko, ja ani rasowa ani
poetka, ale dziękuję ci za slowa uznania. Co do tego
rodzaju jak erotyk, to muszę się przyznać, ze nie
czuje się dobrze w tej dziedzinie. Podejrzewam,ze zbyt
mało we mnie romantyzmu. Po prostu postawiłam sobie
male wyzwanie i ot wyszło co wyszło. Co do twojego
stwierdzenia,ze Ty tak nie potrafisz. Nie żartuj
Grażynko, czytam od dawna Twoje wiersze i tym razem
absolutnie nie zgadzam się z tym co powiedziałaś. Masz
swój niepowtarzalny styl, poruszasz ciekawe tematy i
robisz to niebanalnie. Uściski Grażynko, dziękuję ze
wciąż wiernie czytasz moje teksty.
Ech Danusiu, piszesz jak rasowa
Poetka, ja tak nie potrafię,
a erotyk bardzo wyrafinowany,
to znaczy świetny!
Serdeczności przesyłam:)
Re Maria Sikorska dziękuję Ci za Twój czas. Serdecznie
pozdrawiam :)
Wszystkim kolejnym gosciom dziękuję za czytanie i
komentarze. Serdecznosci.
i teraz według mnie jasno i klarownie:)
Bardzo dobry erotyk Danusiu
Pozdrawiam serdecznie :)
Re Maria Sikorska, czytam twoj komentarz i probuje isc
tokiem twojego rozumowania i wydaje mi sie, ze obie
nie mamy racji, ja ze swoja wersja a Ty ktora
zaproponowalas. Sprobuje to wyjasnic:
(ty jesteś)spragniony
(Ty )obrysowujesz dłonią
granice intymnej przestrzeni
(to ty)pyłki zmęczenia
rozwiewasz bryzą oddechu
(to ty)płynnym bursztynem
wnikając do krwiobiegu
upijasz się
dojrzałym winem
to peel bryzą oddechu rozwiewa pyłki zmęczenia, po
proponowanej przez Ciebie zmianie to raczej oznaczało
by że samoistnie rozchodzą się te pyłki zmęczenia w
bryzie oddechu, co zmieniłoby wymowę tego wersu. Nie
upieram się jednak przy swojej poprawce, póki co
zmienię na "zmieniasz" ale jeszcze się zastanowię.
Interesuje mnie co myślisz o tej formie zapisu.
Oczywiście w wolnej chwili,nie chce zabierać Ci czasu.
Dziękuję za wnikliwe czytanie i poświęcony czas.