SPRAWA EWY
z cyklu "moje spotkania z Bogiem"
Zaprosił mnie
Bóg
na spotkanie
kazał przyjść
w stroju Adama
W zaproszeniu
podano
iż sprawa Ewy
będzie
dogłębnie analizowana
Zdziwiłem się
lecz odmówić
nie mogłem
ciekawość
czy pokora?
Kazano
być przygotowanym
miliony plemników
zapakować
do mosznego wora
Tak też zrobiłem
udałem się
na wskazane
w zaproszeniu miejsce
Dostałem
w pierwszym rzędzie
takie
głupiego szczęście
Prowadzący
dał znak
w ciągu godziny
zebrano
materiał badawczy
Analiza
zakończona sukcesem
Ewa nadal
na męskość
wpływ ma
zbawczy
Bóg jest tylko w wybranych miejscach, a wg Biblii jest wszędzie, nieprawdaż?! Czytajcie między wersami i nie mieńcie się obrońcami Boga, jakiegokolwiek, bo on obroni się sam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.