Sprawiedliwość
szybowałam w obłokach
ponad mgłą
oglądałam
zakazane krajobrazy
wdychałam czarowny zapach
polnych kwiatów
słuchałam
cichego szmeru
górskiego strumienia
i Pan strącił mnie
do hadesu
Napisany dość dawno temu.
autor
Baba Jaga
Dodano: 2014-10-04 00:49:16
Ten wiersz przeczytano 1283 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Nie ma świecie sprawiedliwości, wiersz krótki, ale
fajny, pozdrawiam :)
nie rozumiem za co tak bardzo Cie ukaral, przeciez
nikogo nie skrzywdzilas?
Zakazany owoc smakuje najlepiej...
Pozdrawiam :)
oczywiscie z tym skrobaniem to ironia:) zycie nie jest
sprawiedliwe. Dobrego wieczoru! :)
chyba cos naskrobalas;)) wiersz z przekazem, niezle!
Nic się przecież nie stało.Dziękuję za odwiedziny:)
przepraszam za podwójny komentarz.
To tak jest kiedy ciekawość wpędzi nas w kłopoty.Ale
to co ujrzałaś rekompensuje chyba pobyt w
hadesie.Pozdrawiam serdecznie.
Tak już jest kiedy ciekawość wpędza nas w kłopoty ale
sądzę,że dzisiaj nie żałujesz.Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie:)
Jaguś bardzo pięknie dziękuję i sercem pozdrawiam :)
jabłuszko...-miałaś nie ruszać...:)pozdrawiam
Pozdrawiam:)
Bardzo dobre sugestie.Dziękuję graynano i wielka
niedźwiedzico.Tylko teraz nie wiem ,który tytuł
wybrać.Pozdrawiam:)
Pan też nie karze, sami się karzemy, niestety.Ja bym
dała tytuł "Sprawiedliwość", bo w końcu poruszałaś się
po zakazanych miejscach:))