Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Na dzień dobry

Sprośne limeryki

Młody pasterz owcom spod Medyki
recytuje sprośne limeryki,
bo nacisk kładzie
na przyrost w stadzie,
świetnie to robi, więc są wyniki.

----------------------------------------

Pewien artysta w Karlowych Warach
bożyszczem kobiet zostać się stara,
blisko pół wieku
śpiewa z plejbeku,
bo głos na żywo ma niczym baran.

----------------------------------------

Raz sąsiad kosa z Werony
dał koncert, gdy biły dzwony,
wołał w zachwycie kos:
- Ach dzwońcu, jaki głos!
I zamilkł kos zawstydzony.

----------------------------------------

Krytyk-grafoman z Leśnej Podkowy,
język miał cięty i ton niezdrowy,
jeśli się nie mylę,
uwielbiał paszkwile,
do liryki całkiem nie miał głowy.

---------------------------------------

Rowerzystka gdzieś pod Zgierzem
kiedyś się przyznała szczerze:
radość wielka,
bez siodełka,
gnać przez pola na rowerze.

autor

ireczek

Dodano: 2014-03-30 11:34:49
Ten wiersz przeczytano 9439 razy
Oddanych głosów: 38
Rodzaj Limeryk Klimat Ironiczny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (40)

Zofia255 Zofia255

Dobre wszystkie, ale najbardziej ostatni (rowerzystka)
Pozdr

_wena_ _wena_

Wspaniałe :)))

kocurek79 kocurek79

Limeryki niesamowite. Lekko, śmiesznie i na temat.
Rowerzystka - najlepsza :)))

ireczek ireczek

Czytanie Waszych komentarzy jest świetną zabawą
zwłaszcza, że niektóre są w formie rymowanej.
Dzięki Vick Thorze, nureczko i zdichzmisozo.
Pozdrawiam wszystkich czytelników.

Ewa Złocień Ewa Złocień

Lubię limeryki. Takie małe, a cieszy. Pozdrawiam :)

Vick Thor Vick Thor

ireczek - limerykarz Bejowy,
każdą myśl zapisać był gotowy
byle powstał limeryk -
okazał zapał szczery
notując, co mu przyszło do głowy!

nureczka nureczka

Irku, uwielbiam limeryki ( sama mam parę nieudacznych
:) i cieszę się, że zajrzałam do Ciebie.
Nie wszystkie są z pieprzem, ale rowerzystka bije
resztę na głowę... bo i po co siodełko ! :)))
Ten z kosem bym nieco skróciła :np

Raz sąsiad kosa z Werony
dał koncert, gdy biły dzwony.
Kos wołał w zachwycie:
-Ach, co za wycie !
I zamilkł kos zawstydzony.

Pozdrawiam :)

Elena Bo Elena Bo

fajne, podobają mi się :)

zdzichzmisozo zdzichzmisozo

a ja przyznac musze sie szczerze
ze widzialem kobiete
w dlugiej spodniczce na rowerze
jechala z Lodzi do miasta Zgierza
czy miala siodelko,wnikac nie zamierzam
lecz z usmiechu na buzi
zadowolenie wyczytalem
chcialem za nia pognac,lecz gume na Chelmach zlapalem.

Pozdrawiam serdecznie,wiecej takich ludzi z humorkiem

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »