Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Śmierć

Sprzężenie zwrotne

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,229678 97,legalnych-aborcji-w-polsce-jest-wiecej-i-to-wcale-n ie-z-tego.html "Naród który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości." - Ja



Piąte - nie zabijaj, a jednak to robią,
dekalog rozprują ostrością skalpela.
Dziecka małe nóżki - świat wstydem oniemiał,
z lubością bezwzględną bawią się żałobą.

Wygoda człowiecza - usuń co przeszkadza,
chwila przyjemności namaszcza mordercę.
Czy można inaczej? Chcę i dziurę wiercę,
twarz swą pokazuje strupiała zaraza.

Od lustra uciekam, łzami się odbija,
znów wchodzę do łóżka i czynię to samo.
Rozrywane w strzępy, ono krzyczy mamo!
Ponoć chore, brzydkie w zaklętych rewirach.

W kąciku gdzieś płacze, chciałaby - nie może,
jeździ po szpitalach, czas liczy udrękę.
Bóg wie... nie pomoże - oboje pragniecie,
gonitwa trwa nadal, przed nami bezdroże.

Na końcu aborcja a także adopcja,
spięte jedno z drugim, jakież szczęście proste.
Idźmy złotą drogą - przejedźmy pomostem,
bo każda logika, musi być roztropna.

"Mam czwórkę dzieci. Dwójkę z nich adoptowałem. Zapomniałem które..." - Bob Constantine.

autor

anula-2

Dodano: 2019-12-08 08:40:05
Ten wiersz przeczytano 4068 razy
Oddanych głosów: 59
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (168)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Ps. Sorry - w drugiej części komentarza
zabrakło słowa "rodziny".
Winno być "... komuś z bliskiej rodziny..."

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Trójkę dzieci wychowałem w tym dwie córki adoptowałem.
Z czwartym rozstałem się podczas operacji żony.
Ciąża extra - pozamaciczna, czwarty miesiąc. Na to co
wówczas przeżyłem i przeżywam do dzisiaj wracając
myślami do tego dnia, brakuje mi po prostu słów,
chociaż od tego czasu minęło już ponad 48 lat. Około
11-tej rano byłem najszczęśliwszy na świecie gdy
dowiedziałem się, że żona jest w ciąży, wieczorem po
operacji będąc już z córkami w domu wyłem z rozpaczy.
Mam nadzieję, że spotkam się z nim lub nią po drugiej
stronie.
Na temat wiersza nie chcę się szerzej wypowiadać.
Osobiście nigdy bym nie wyraził zgody komuś z bliskiej
na usunięcie poczętego dziecka jednak potrafię
zrozumieć bardzo trudne decyzje kobiet, które były do
tego zmuszone znajdując się w jakże trudnych
sytuacjach życiowych w czasach komuny, gdy tego typu
czyny były normalnością i nie były tak piętnowane jak
dzisiaj. Znam kilka kobiet które tego dokonały.
Cierpią i będą nosiły ból w sercu do końca życia.
Wiersze tego typu a zwłaszcza komentarze na ich temat
zmuszają czytelnika do myślenia, pobudzają wyobraźnię,
są potrzebne zwłaszcza w dzisiejszych czasach gdy
mamona na całego rządzi światem. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego dnia :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Oczywiście, że wiara w tym akurat temacie nie powinna
mieć większego znaczenia. To była taka uwaga gdzieś na
marginesie, nieistotna dla kwestii, po prostu są
ludzie, a znam takich wielu, którym trudno uwierzyć,
że człowiek niewierzący albo, choćby, niepraktykujący,
może być obrońcą życia. Taka moja asekuracja, może
zupełnie zbędna :-)
I sprawa numer 2 :-) O dzieleniu ludzi. Absolutnie
owej uwagi nie kierowałem do Ciebie. Tylko do siebie.
Po prostu czasem można zostać opacznie zrozumianym, a
tego chciałem uniknąć. Że stawiam się po tej lepszej
(może dla innych gorszej) stronie. A to po prostu
(albo aż) rozmowa na bardzo ważny temat, pewnie jeden
z najistotniejszych. Jednak wiem, momentami ciężko
jest się nie unieść :-)Tyle gwoli wyjaśnień :-)
Raz jeszcze, gratuluję wiersza, życząc miłego,
spokojnego dnia :-) I, ewentualnych, pokojowych
konwersacji :-) Pozdrawiam :-)

anula-2 anula-2

Bort dziękuje że zająłeś w temacie zdanie, bo jesteś
/z wierszy tak wynika/ i Twoich komentarzy człowiekiem
rozsądnym. Wiara jak mi się wydaje w tej sprawie nie
powinna mieć głębszego znaczenia bo śmierć wobec wiary
jest neutralna, Bort ja nie dzielę ludzi tylko z nimi
rozmawiam i próbuje przekonać, choć przyznam się
niektóre dyskusje były nad wyraz ogniste. Zająłem
tylko a temacie swoje wierszowane zdanie i nic więcej.


Pozdrawiam i życzę Ci miłego dnia.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Przeczytałem z uwagą wiersz (nie raz i nie dwa) oraz
komentarze. Jednej i drugiej strony, chociaż ten
podział wydaje się niestosownym i nie na miejscu.
Absolutnie nie mam zamiaru dzielić ludzi, bez względu
na ich zdanie na dany temat.
Ja jednak zgadzam się z Tobą. W kwestii owych trzech
przypadków-wyjątków, o których również było szeroko w
tej dyskusji - jestem za. Ale tylko i wyłącznie w tych
trzech przypadkach! Aborcja na życzenie, taka ad hoc,
jakkolwiek to brzmi, stało się, trzeba coś z tym
zrobić - to dla mnie po prostu zbrodnia i
zwyrodnialstwo najgorsze. I piszę to jako, delikatnie
rzecz ujmując, człowiek nieszczególnie wierzący.
A wiersz bardzo dobry.
Pozdrawiam serdecznie.

anula-2 anula-2

Bożenko przeczytałem z uznaniem Twoje zdanie na ten
drażliwy temat i co, myślisz że Ciebie mniej lubię?
Ale musiałem wyrzucić to z siebie, za długo bolało,
przecież to tylko od nas zależy. Masz rację można
milczeć, przejść obok, ale kiedyś oponentom, pokażę
przynajmniej ten wiersz, że próbowałem i mam czyste
sumienie. Na Zaciszu Bożeno czytam wszystkie Twoje
wiersze, bo je cenię. Teraz już wiem uderzyłem w
próżnię, ale nikt, powtarzam nikt, nie zabroni mi
pisać o tym co mnie uwiera od lat, to mój /nasz/
wszystkich obowiązek.
Inaczej akceptujemy dla własnej wygody, ten stan.

Pozdrawiam Bożenko, cieszę się że zajrzałaś do mnie,
jest mi bardzo miło.

molica molica

Witaj,

muszę się Tobie przyznać, że jestem tu chyba
czwarty raz.

Niestety temat mnie odstraszał...

Temat ten wraca we wszystkich źródłach (mediach) i
kilkanaście razy był na beju.

Kilka razy zbierałam głos w temacie, ale doszłam
do wniosku, że nie warto.

Wywołuje beznadziejne dyskusje i nie wnosi nic
nowego.

Dramat polega na tym, ze wchodzi się
przysłowiowo w sferę bardzo delikatną - osobistą
bez pardonu.

Pytam jaki prawem?

Dobrze, ze Ty i inni chcą/ bronią dzieci.
Jest pole do popisu;
widać to w każdej akcj fundowanej nam przez TV w
której nie mówi soę o wynagrodzeniu tych,
którzy reklamują tematy bardziej, lub mniej z
dziećmi zwiazane...

Sądzisz, że dyskusje na Beju dotrą do dziewcząt i
kobiet zachodzących w niechcianą ciążę, albo do
mężczyn - współudziałowców tychże?

Czy straszenie piekłem pomoże zmniejszyć liczbę
mordowanych noworodków - urodzonych w domu?

Nie gniewaj się ja Ciebie próbiję zrozumieć, ale
spróbuj i Ty mnie.

Duszę się w tym zajadłym kotle dyskusyjnym.

Do Twojej wiadomości;
rodziłam, nie musiałam dokonywać aborcji...

Ale nie zapomniałam moich kobiecych rozterek i
trosk...

I dodam jeszcze, bo wiem, że bywałeś na "Zaciszu"
i tu był tekst pt.: Nieplanowane" .
Pod tekstem autorka i 14 komentatorów w tym; sześć
kobiet i dziewięciu mężczyzn - o ile się nie mylę
więcej niż połowa z nich powyżej sześćdziesiątego
roku życia...

Wnioski każdy może sam wysnuwać do woli.

Zatem wybacz zmęczonej kontrowersyjnymi tematami
wierszokletce...

Serdecznie Ciebie pozdrawiam, a dla przyzwoitości
za pracę /+/ zostawiam.

anula-2 anula-2

AAnanke czytałem inną książkę w tym temacie
"Bieżeństwo" - Anety Prymaka-Oniszk o dobrowolnych
uchodźcach z 1915 r. w wyniku I wojny światowej. 3 mln
ludzi ruszyło na wschód straszone przez propagandę
sowiecką że Niemcy wszystkich ich zabiją. Wędrówka
zakończyła się totalną tragedią, po drodze ginęły
tysiące ludzi, niektórzy tylko dotarli do celu. Olga
Tokarczuk porusza ten temat z innej strony, z
perspektywy kilku ludzi, rodzin i ich losów,
precyzyjnie nakreślając ich postacie -
psychologicznie.

Miłego dnia.

AAnanke AAnanke

Pozorom wbrew, myślę , że etycznie wiele nas
łączy...Dumna jestem z obydwu Pań.Czytałam książki
Tokarczuk zanim dostała Nobla. 'Bieguni'- najbardziej
mnie wciągnęła, chociaż pisarka inną wyżej sobie ceni.
' Księgi Jakubowe'- o, to temat-rzeka...

anula-2 anula-2

Najko mam nadzieję że wypowiadasz się o kobietach, bo
jeśli chodzi o mężczyzn to oni zawsze mogą
/przynajmniej tak deklarują/, a odpowiedzialności
żadnej, a powinno być przynajmniej po połowie.

Miłego wieczoru.

anula-2 anula-2

AAnanke - sobie wierzę z natury rzeczy bo siebie znam,
ale chciałbym także uwierzyć ludziom którzy czynią
zło.

Pozdrawiam, wrzuciłaś cytat W.Szymborskiej w dzień
wręczenia nagrody Nobla dla Olgi Tokarczuk.

@Najka@ @Najka@

Jedni pragną drudzy usuwają...myślę że w tej kwestii
powinni wypowiadać się ludzie młodzi,którzy chcą lub
nie chcą dzieci...bo ci którzy już nie mogą to za nich
się wypowiadają...to tyle w tym temacie...pozdrawiam
Grzegorzu.

AAnanke AAnanke

'tyle wiemy o sobie ile nas
sprawdzono...'/W.Szymborska/ Gratuluję Ci( szczerze),
że tak bardzo sobie ufasz. Chciałabym mieć taką
niezachwianą pewność. Do miłego:)

anula-2 anula-2

AAnanke nie ma takiej sytuacji aby decydować się na
tak drastyczne posunięcia, z każdej sytuacji jest
wyjście, ja w wierszu podałem jedno z nich, dopiąć
wszystko i do dzieła.

Wszystkiego Dobrego, miłego wieczoru.

anula-2 anula-2

Marto, taki był w założeniu, miał uderzyć w twarz, aż
pójdzie echo, nie wolno zabijać i już. Dzieciaki nasze
to MY, nam wolno żyć i cieszyć się wolnością a tym
malcom nie dano żadnej szansy.

Pozdrawiam, miłego wieczoru.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »