Srebrnowłosy...
Tylko zegar odmierza
czego liczyć nie warto,
puste chwile, godziny,
z naiwnością zażartą.
A za oknem wiosennie
i bezczelnie zielono,
na mej głowie zakwita
ostrym cierniem korona.
Wciąż tych wiosen przybywa,
zmarszczki chodzą parami,
Srebrnowłosy niebiański;
módl się...
módl się za nami
autor
sael
Dodano: 2020-03-15 07:18:08
Ten wiersz przeczytano 949 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
kto się za niego pomodli
Widać ze jesteś młodą osoba, bo liczysz wiosny w
przemijającym ... ja już jesienie. Piękny wiersz!
Piekny wiersz. Ta bezczelna zieloność... :-) Jak widać
tylko modlitwa nam została.
Pozdrawiam serdecznie
Pięknie a bezczelna zieloność za oknem urzeka
Nie martw się, nie wszystkim jest pisane liczyć
wiosenki, Jesień życia ma też swoje uroki.
Zatrzymujesz swoim pięknym wierszem
Pozdrawiam serdecznie :)
A za oknem wiosennie
i bezczelnie zielono - to mi się podoba!
Śliczny wiersz.
Trafiasz i zatrzymujesz ;)
Pozdrowionka miłego dnia
Bardzo ładnie i wprost do serca. Pozdrawiam.
Zegary odmierzają czas, a my idziemy wciąż przed
siebie, aż do końca....
Bardzo mi sie podoba :)
Pozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się - prosty, a jednak bardzo liryczny
wiersz.
Lekko i ciepło o tym, że człowiek nie młodnieje...
Pozdrawiam :)
Tak mądrze, a jednocześnie lekko napisane...
Uwiel-biam Cię czytać...! Pozdrawiam serdecznie : )
Życiowe słowa pozdrawiam