Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Srebrny łysy i azyl




Józek na spacer poszedł z Łężyc
bez żony prosto na sam księżyc...
Chodzą pogłoski,
że tam Twardowski
nie wpuści niewiast no i księży!


Stefan globtroter – fan Gór Stołowych,
upychał wiele do swojej głowy.
Bywało, że zbyt ciasno
i wtedy nie mógł zasnąć
- więc na księżycu wieszał łuk brwiowy!




autor

marcepani

Dodano: 2019-01-26 19:39:24
Ten wiersz przeczytano 759 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Limeryk Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

krzychno krzychno

Witaj Mariolko:)

Jakim cudem wychodzą Tobie i innym te limeryki nie
wiem ale prawie,że zazdroszczę:)

Pozdrawiam serdecznie:)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Józek zapragnął spokoju, więc poszedł na księżyc.
Wróci zapewne jak się stęskni za żoną i napadnie go
potrzeba wyspowiadania się z czynów nieskromnych na
księżycu. ;)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Marce:) - chyba odnalazłem to głębokie - związane ze
znaczeniem żrodłowym słowa "niewiasta". Ciemny ja
jestem, ale to niewszyscy pewnie odczytają.
Pozdrawiam serdecznie:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Tak Marce - szukając - odnalazłem zamiar ucieczki, ale
- wydaje mi się, ze limeryk zyskalby przy drugim
wersecie np. "za cel wędrówki wybrał Księzyc". Wtedy -
zpuentowanie nabiera mocy, humorystycznego zabarwienia
i zaskakującej jasności. - ale - ja często miewam
trudności ze zrozumieniem. Przemyśl jednak. - Jakby co
- bierz jak swoje, bo jak dla mnie - o to się prosi.
Pozdrawiam z całą swiadomością istniejącej - tej
wlasnie "ciemnej " strony Księzyca:)

marcepani marcepani

Wiktorze - wydaje mi się, że jest ok.
- Celem jest ucieczka - Józek idzie na księżyc, bo
tam nie będzie żony (no i księży) taki księżycowy
azyl... Miłego :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

W pierwszym z limeryków w drugim wersecie coś bym
zmienił określając jedynie cel wędrowki. wtedy - efekt
zpuentowania limeryku byłby mocniejszy i pokazałby
lepiej zabawne i groteskowe zdesperowanie Józefa. (-
pomysł - super, ale...)
- Ale - to tylko msz - sredniaka umysłowego

Pan Bodek Pan Bodek

Oj marcepani, Ty to masz wyobraznie.
Finezyjne te limeryki !
Uklony :)

AMOR1988 AMOR1988

Na wesoło i z dystansem.

wojtek W wojtek W

Miła koleżanko zachwyciły mnie Twoje limeryki
zwłaszcza pierwszy.Pozdrawiam serdecznie.

jastrz jastrz

A Twadrowskiemu raz na księżycu
Kogut zdechł w końcu po długim życiu.
- Niewielka szkoda,
Mam Łunochoda
- Rzekł mistrz i usiadł za kierownicą.

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Ha, ha, ha, limeryki jak trza.
Pozdrawiam, miłego wieczoru :)

marcepani marcepani

dziękuję pięknie i ślę uśmiechy

mariat mariat

Gustownie i limerykowo.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »