Srebrny łysy i azyl
Józek na spacer poszedł z Łężyc
bez żony prosto na sam księżyc...
Chodzą pogłoski,
że tam Twardowski
nie wpuści niewiast no i księży!
Stefan globtroter – fan Gór Stołowych,
upychał wiele do swojej głowy.
Bywało, że zbyt ciasno
i wtedy nie mógł zasnąć
- więc na księżycu wieszał łuk brwiowy!
Komentarze (21)
Witaj Mariolko:)
Jakim cudem wychodzą Tobie i innym te limeryki nie
wiem ale prawie,że zazdroszczę:)
Pozdrawiam serdecznie:)
fajne, wywołują uśmiech :)
Dobre! Życzę dobrego dnia :)
Józek zapragnął spokoju, więc poszedł na księżyc.
Wróci zapewne jak się stęskni za żoną i napadnie go
potrzeba wyspowiadania się z czynów nieskromnych na
księżycu. ;)
Marce:) - chyba odnalazłem to głębokie - związane ze
znaczeniem żrodłowym słowa "niewiasta". Ciemny ja
jestem, ale to niewszyscy pewnie odczytają.
Pozdrawiam serdecznie:)
Tak Marce - szukając - odnalazłem zamiar ucieczki, ale
- wydaje mi się, ze limeryk zyskalby przy drugim
wersecie np. "za cel wędrówki wybrał Księzyc". Wtedy -
zpuentowanie nabiera mocy, humorystycznego zabarwienia
i zaskakującej jasności. - ale - ja często miewam
trudności ze zrozumieniem. Przemyśl jednak. - Jakby co
- bierz jak swoje, bo jak dla mnie - o to się prosi.
Pozdrawiam z całą swiadomością istniejącej - tej
wlasnie "ciemnej " strony Księzyca:)
Wiktorze - wydaje mi się, że jest ok.
- Celem jest ucieczka - Józek idzie na księżyc, bo
tam nie będzie żony (no i księży) taki księżycowy
azyl... Miłego :)
W pierwszym z limeryków w drugim wersecie coś bym
zmienił określając jedynie cel wędrowki. wtedy - efekt
zpuentowania limeryku byłby mocniejszy i pokazałby
lepiej zabawne i groteskowe zdesperowanie Józefa. (-
pomysł - super, ale...)
- Ale - to tylko msz - sredniaka umysłowego
Oj marcepani, Ty to masz wyobraznie.
Finezyjne te limeryki !
Uklony :)
Na wesoło i z dystansem.
Miła koleżanko zachwyciły mnie Twoje limeryki
zwłaszcza pierwszy.Pozdrawiam serdecznie.
A Twadrowskiemu raz na księżycu
Kogut zdechł w końcu po długim życiu.
- Niewielka szkoda,
Mam Łunochoda
- Rzekł mistrz i usiadł za kierownicą.
Ha, ha, ha, limeryki jak trza.
Pozdrawiam, miłego wieczoru :)
dziękuję pięknie i ślę uśmiechy
Gustownie i limerykowo.