Średniowieczne marzenie

Ciekawa wizja:)Ja to bym jeszcze te choroby zniosła:)a
te łachmany pumeksowe:)to nie mój styl:D
A tak poważnie, Fajny wiersz**
Pozdrawiam Sławku***

SŁAWKU, życzę Tobie miłego weekendu. może spotkamy się
np. pod moim wierszem?

Sławku, do rana, do dnia i o wiele poezji dłużej...

Dziękuję za pamięć i troskę.

Witaj,
dziękuję i ja Tobie też, ale z lekkim opóźnieniem, bo
nie było mnie parę dni.

Serdeczności łączę i pozdrawiam.

:)

Bardzo podoba mi się ten wiersz a szczególnie pięknie
przekazane w nim przesłanie .Gdyby tak wszyscy wzięli
to do serca to by ten świat był bardzo piękny.
Pozdrawiam :)

Wpadłem się tylko przywitać. Hej!

Witaj Sławku!!!
Przyznaję, że zdecydowanie wolę sytuację, gdy prości
ludzie ubrani w łachmany składają szczere modły i
wznoszą ręce, niż te, gdy pazerni, fałszywi "jedyni
sprawiedliwi wybrańcy", "podnoszący kraj z kolan" -
udają świętoszków.
Boże, widzisz, a nie grzmisz!!!
Świetny, kolejny Twój przekaz.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę.

myśl że na naszych oczach wypełniają się słowa
Apokalipsy, nadejdzie czas, że wszystko się zmieni i
nastanie miłość, bardzo dobry wiersz, pozdrawiam
Sławku :)

świetny, intrygujący przekaz wierszem w optymistycznym
klimacie z wiarą w tle:) pozdrawiam Sławek

Bardzo ciekawy wiersz,Pozdrawiam.

Zastanawiające wersy.
Podobno wiara umiera ostatnia...
Cóż...pozostaje tylko wierzyć :)

Witaj Sławciu serdecznie. Modlitwa jeszcze nikomu nie
zaszkodziła...
Niech każdy się modli, jak potrafi...
Utwór ciekawy i w formie i w treści.
Serdeczności dobranocne Sławku:-)

Pięknie i mądrze piszesz,twoje wiersze zawsze
skłaniają do chwili zadumy. Czasem mam wrażenie, że
im bardziej "boskie" edykty tym gorzej się dzieje
wśród ludzi.Stają się jak stado owiec, co pędzi
bezmyślnie poganiane twardą ręką.
Pozdrawiam ciepło :)

Przyłączam się do tych, którym wiersz sie podoba. Cóż
więcej można dodać? Wiesz do czego służy pióro i
świetnie się nim posługujesz.
Co do Twojego wpisu pod moim wierszem, to faktycznie
dawno niczego nowego nie zamieściłem.
Wynika to z faktu, że biorę udział w ważnym projekcie
mojej firmy, który musi być gotowy do końca kwietnia
i nie mam czasu na czynny udział nie tylko w życiu
"bejowicza", które, jak wiesz, polega nie tylko na
edycji własnych wierszy, ale też na czytaniu innych
autorów i komentowaniu ich wierszy. Czasem wpadam na
chwilę poczytać, ale nie komentuję, gdyż zwyczajnie do
tego potrzeba dużo więcej czasu.
Otworzyłem też własną stronę internetową, która wymaga
jeszcze wielu poprawek i też nie mam na to czasu.
Mam nadzieję, że od maja będę miał już wiecej czasu na
pisanie i czytanie.
Zapraszam na stronę
www.wiersze-dla-dzieci.pl
Pozdrawiam