W środku
Adasiu...
Mowiles ze jestem najlepsza
ze daleko zajsc moge
I choc czasem czuje strach
inni czują trwoge.
Mówiłeś ze stoję na czele,
U stóp mam ocean życia
Ze zdobyć moge wiele
bez zbednego krycia
Mowiles ze we mnie wierzysz
kochasz i szanujesz
ze jestes w stanie dla mnie przezyc
choc dalszych planoow nie snujesz
Mowiles ze bedziesz ze mna
pomozesz mi zdobyc swiat
Dzis jestes na zewnatrz
a w srodku sama-ja.
Adasiu..pamietam Twoja obietnice po smierci mojego Taty..że Ty nigdy mnie nie zostawisz szczegolnie teraz..pol roku pozniej Cie straciłam.Wczoraj mineło 8 miesiecy odkad Cie nie ma.Tesknie.Czekam na spotkanie.Czekam zniecierpliwiona.Czekam choc żyć tez chce.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.