stacja docelowa
Odjeżdżają pociągi istnienia z peronu
życiem zwanym,
zgodnie z rozkładem jazdy przez stwórcę
starannie dobranym.
Anioły semaforami wachlują,diabły
przesuwają zwrotnice,
pędzą przez świat pociągi-nie patrząc na
żadne granice.
Nie wiem tylko dlaczego,jak bilet do
wolności kupuję,
to zawsze gdzieś w Bieszczadach na stacji
końcowej ląduję.
autor
stolarz podłogowy
Dodano: 2017-11-19 09:37:27
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Człowiek prawdziwe wolny może być wszędzie,bo wolność
to stan umysłu ,nie miejsce.Pozdrawiam serdecznie.:)
Ile to razy w naszym życiu coś się zmienia, także owa
stacja docelowa.
Ważne, by były jednak ta jedna, jedyna.
Wiersz mi się podoba, pozdrawiam :)
Wolność jest wszędzie (mogą to być Bieszczady), gdzie
jesteśmy daleko od codziennych obowiązków. Ale po
jakimś czasie zaczyna nam ich brakować. I wracamy
równie radośnie, jak wyjeżdżaliśmy.
I i tutaj w Dolnej Saksonii tez pieknie, nie mowiac
juz o Mazurach ;)
Pozdrawiam niedzielnie :)
Komu powiedz...tam, podłogi będziesz robił,
jak pod nogami tylko ziemia i leśne igliwie.
Pozdrawiam moje Sowie Góry równie piękne.
Bieszczady oraz góry, zawsze
były i są moją miłością. Twój wiersz mówi o dążeniu
do wolności, a Bieszczady są
jej symbolem.
Miłej niedzieli.
Może się to spotkamy bo kocham Bieszczady :)
Miłego dnia :*)
udany wiersz ładne porównania pozdrawiam