Stacja miłość
Dla tego jedynego...
Co się stało, że Twe serce moje
pokochało?
Co skusiło Cię do tego
By zwariować na mym punkcie,
By zapomnieć o rozsądku i o dumie?
Co zburzyło Twój dotychczasowy świat?
- Czyżbym była to ja?
Czyżbym ja to sprawiła?
Uwierz mi, że uczyniłam to z pełną
świadomością,
Precyzją, sprytem, podstępnością.
Bo pokochałam Cię nad życie,
Jak człowiek słońce, gdy ujrzy je o
świcie.
Pokochałam i kochać nie przestanę,
Bo to właśnie Ty stanowisz mój życiowy
przystanek.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.