Stacja X: Cnoty
Mówili kiedyś
wiara...
teraz puste formułki
teraz nakazy bez treści
nienawiści morze
mówili nadzieja...
matka głupich
matka słabych
bezcelu znak
miłość?...
wiele pustych kocham
wiele jednorazowych nocy
by dostać to czego się pragnie
wiele...
Cnoty?...
przeżytek...
po co sie ograniczać
wolni jesteśmy
możemy się sprzedać
tylko za co?
kiedy nie bedziemy juz sobą?...
...czy warto?...
każdy ma własną odpowiedź...
czuj a ją poznasz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.