Stała (meta)fizyczna
Gdy myśl spowija smutna mgła,
że łza się czai kręćkiem w oku,
uczucie wbrew wszystkiemu trwa -
na przekór czasom, na niepokój.
To właśnie tu i właśnie wtedy,
na biedy ćwierć nie na pół gwizdka,
jesteśmy - nas nie strącą w niebyt -
w nas miłość drzemie wszystka.
My cały świat myślimy zmieniać -
nie ma już spraw nieobgadanych -
a każdy wątek, każdy temat
w domyśle spojrzeń przeczytamy:
żeby już jutro było piątkiem,
a lato w zimie się zdarzyło,
patrz, by nie ostygł zbytnio wrzątek,
a wszystkim żeby było miło.
Tak już o sobie dużo wiemy,
że dziwne nasze są milczenia -
bo, w gruncie rzeczy, my jesteśmy,
będziemy razem, choć się zmienia
świat.
Komentarze (8)
Ciekawe choć czasami rytm kuleje ale na plusa
zasługuje:))))))
Wcześniej czytałam.
W między/snach ciągle wracała ta sama refleksja. Nie
mogę jej napisać. Nie jest na ten czas.
Teraz przeczytam jeszcze raz, na do/pamiętanie,
zostawię życzenie:
niech chociaż korona odpadnie z życiorysu. Już nic
więcej dziś zrobić nie mogę. Taki układ z czasem.
Jednak fala podbiegła, na piasku, zanim druga się
popisała, leżało
-pozdrowienie Ożaglowanemu.
Z calym szacunkiem Predatorze... - kazdy o wlasnym
czyaniu wiersza. Jest wyjątkowo piękny. - Moze to
norma u Ciebie w rozmowie z ukochaną. - widac - dobrze
Wam jest ze sobą... - w zrozumieniu, w
bezpieczenstwie, w miłości. - Tak bardzo wzajemnie...
Pozdrawiam:)
Bardzo fajnie mi się poczytało :)
Pozdrawiam :)
bardziej chcemy zmieniać świat niż siebie.
Świat się zmienia, a my nie, tylko lat coraz więcej...
Ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Eh... chciałoby się powiedzieć za Andrzejem S. i
Marylą R. - *choć w papierach lat przybyło, to
naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami*, a jeszcze od
Agnieszki O. dorzucić - *zanim więc serca upadłość
ogłoszą marsz, marsz na bal...*
Nie będę rozpisywać się o wierszu, bo wiadomo...
Miłego, Predatorze :-)
Ładnie, statecznie.
Pozdrawiam :)