Stało się. Żegnaj Marcin.
W chlebie jest prawda,
Tak mówią okruszki mielone
Przez zęby fałszu
Ukrój kromkę – wcześniej
Wytrzyj koniecznie nóż
Z łez naszych organizmów
I potem traw, powoli – dokładnie
Jest szansa, że wzrok
Zmieni świadectwo życia
Tylko złap tę chwilę –
Chleba nigdy dużo
Komentarze (6)
Bardzo wymowne, pozdrawiam.
Poruszający refleksyjny przekaz.
Pozdrawiam.
Marek
Ciekawy;)pozdrawiam cieplutko;)
Ładny, ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
Bardzo wymowny wiersz, na trudny temat, pozdrawiam
serdecznie :)
Mocne pozdrawiam