Stańczyk(obraz Jana Matejki)*

Mocne.
Takie licytowanie co kto więcej stracił

TOMashu,

Obraz... wiadomo arcydzielo.
Fraszka... ironia, az do bolu.

Szacun za przyblizenie tematu. :)

;)+

z podziwem dla pomysłów pozdrawiam:)

Krótki przekaz z głęboką ironią.
Chyba wszyscy zrozumieli Twoje przesłanie.
Pozdrawiam.
Marek

Tomas, tu ja chylę czoło przed Twoją ironią trzeba być
Polakiem, aby tą szaradę rozwiązać...

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)


Tomas, nigdy tego nie robię, lecz chcę odpowiedzieć
pod Twoim wierszem Pani L na jej komentarz, choć ja
uważam, że w ten sposób nas Polaków się obraża...
Więc ja się bronię, zawsze się bronie jak tylko
mogę...

Gdyby Pani L miała email podany to nie musiała pisać
na forum:(


Do Pani L...

Jak czytam coś takiego zawsze się zastawiam, czym
kierują się tacy ludzie jak ty wyrażając tak odważnie
swoją opinie i powtarzając stare stereotypy, które
były i są dzięki takim ludziom jak ty? Mówisz, że tu
cyt. trochę pospacerowałam sobie po świecie i
wiesz...tak zadufanego narodu nigdzie nie spotkałam
itd...??? Tak myślę, że mało spacerowałaś po tym
świecie, kiedy używasz takich oklepanych sloganów?
Niemcy to dopiero zadufany naród, Anglojęzyczni są
bardzo mocno zadufanymi narodami można by tak
wymieniać, który naród jest najlepszy w tym
typowaniu...Nie wiem czy wiesz, że Chiny uważają się
za pępek świata? My byliśmy bardzo zakompleksionym
narodem od czasów komuny i jeszcze trochę, dopiero
teraz ukazujemy się światu. I wiesz, co jak rozmawia
się z mądrymi ludźmi w świecie to nikt nie powie źle o
Polakach a wręcz przeciwnie. Tu przyznam Ci rację, że
nie ma w świecie takiego łacha, aby parlamentarzysta,
poseł za kasę oczerniał swój kraj i tak myślę, że do
końca to nie są Polacy? Mówisz, że nie zbudujemy nic,
mimo opornej i totalnej opozycji Polska się rozwija,
nie jest to mile widziane przez inne europejskie
kraje. Tylko jak byś znała historię Polski to byś
wiedziała, że zawsze byliśmy i jesteśmy wiecznie
tłamszeni przez te kraje, z którymi niby tworzyliśmy
lub tworzymy sojusze...

Mam nadzieję, że moja wypowiedz nie będzie przez
Ciebie wrogo odczytana...

Pozdrawiam Ola...

Pani L


Jak najbardziej tak, jestesmy jednostkami a nie calym
narodem.
Nigdy nie zbudujem niczego dobrego razem...

Bardzo dobra ironia Tomku
Trochę pospacerowałam po świecie i wiesz co... tak
zadufanego w sobie narodu nigdzie nie spotkałam.
Kłótliwi, zazdrośni, jeden drugiego żeby mógł to w
łyżce wody by utopił z powodu różnicy poglądów.
Potrafimy tylko narzekać " ach jaki my biedny naród"
Ale żeby pomyśleć, coś zrozumieć i zmienić zło w
sobie, a!!! to już za trudne.
Wszyscy wiemy o tym, że za granicą jesteśmy
wyśmiewani, lekceważeni. Pytanie dlaczego? Zdaje się,
że odpowiedź nie jest trudna, każdy ją zna.
Pozdrawiam.

Najka

Pewnie ze wiem...wojny i zabory nas jednoczyly...

Tomash-a my jesteśmy taką nacją że wiesz chyba co nas
może tylko zjednoczyć...

Bardzo dobra ironia, dalej za anną, pozdrawiam
serdecznie.

Najka

Wiem co pisze, mieszkam w Szkocji dlugo zeby wyrobic
sobie zdanie o nas.
Wszystkie nacje trzymaja sie razem tylko my polacy
poróznieni zyjemy osobno i nic razem nie mozemy
zalatwic, nawet pakistance sa tutaj lepiej od nas
ustawieni...:)

amarok


Zdrowia i wolnosci dla Ciebie i Twojego sumienia:)

...ironią trafiłeś we właściwe miejsce...genetycznie
bardzo trafne słowo...pozdrawiam serdecznie Tom.ashu.

Krystek


Dziekuje, pozdrawiam:)