stare drzewa
wyschnięty liść się zawieruszył
i mak co kiedyś był czerwony
kasztany w kącie gdzieś za piecem
mamią kolorem melanżowym
ławeczka tuż przed wiejskim domem
swą tajemnicę skrzętnie skrywa
korzenie życia tutaj wrosły
kochanie…dziś ich nie
wyrywaj
czas dla rodziców się zatrzymał
oni już żyją wspomnieniami
więc pozwól cieszyć się staruszkom
nie funduj radykalnej
zmiany…
Komentarze (5)
Cóż, musimy uszanować życie starszych i niech żyją,
jak chcą. W końcu i oni przeżyli swoje, mają prawo do
odpoczynku. Pozdrawiam ciepło!
Czasami taka zmiana jest jak swiezy powiew,
przywracajacy radosc, nadzieje ... Glosuje i
pozdrawiam.
mądre słowa, ciepło powiedziane, forma dobra - bardzo
mi się podoba
hmm...przede wszystkim nie niszczyć ,dla starszych
ludzi zmiany to ogromny szok,pamiętajmy o płynącym
czasie ... on również nas dotknie...Ładny wiersz
Zdecydowanie - starych drzew się nie przesadza...
Ciekawy wiersz...