Stare dzieje...
Stare dzieje... naprawde bardzo stare. Znalazłam 'to coś' przy przegladaniu starego pamiętnika...
Rzadko za nim płakałam
Życie sobie układałam
Nagle napisał jedną wiadomośc
Pytał co słychać owy jegomość
Mówił że panny za nim szaleją
Wiedziałam że jego nigdy nie oleją
Coś we mnie pękło-płakać zaczełam
Mimo iż wcześniej do życia się wzięłam
Do mojej głowy przyszły marzenia
Poprostu odezwały się wspomniania
Dodałam.. sama nie wiem dlaczego... tak... poprostu. Jeśli był w pamiętniku, to coś znaczył. Zapewne bardzo wiele..
Komentarze (2)
bardzo nieporadny wierszyk, zwrot olało jest
nieładny,ale jako próba ujęcia chwilowego mam nadzieję
, nastroju nie jest tak całkiem zła. Można by nad nim
(wierszem oczywiście )jeszcze troszke popracować.
Ciekawy utwór. Jakie to smutne, że coś takiego napisał
i się "tak" pochwalił. Wiersz wzrószający