STAROŚĆ
Witam ja w cichym zadziwieniu
Chociaż się zjawiła nieproszona
Przynosi zwiędłe pamiętniki
Przeżytych lat doznania ciche
Plecy zgrabione i zbolałe
Ręce nie takie już ochocze
I wzrok co widział już tak dużo
Zdziwiony patrzy w Twoje oczy
autor
Lolcio
Dodano: 2007-08-12 08:57:47
Ten wiersz przeczytano 573 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Niestety nieuniknione...
Ale zanim przyjdzie wysyła do Ciebie coraz bardziej
natarczywe listy przypominając, że jest, że istnieje i
mimo to się dziwimy jej zjawieniem.
Starość dopada każdego, w sile wieku czy
młodego...starość to duszy zmarszczki i pamiętniki to
wspomnienia, to różne nawyki...Bardzo piękny wiersz,
bardzo!