Starość
byli naszym całym światem
uczyli stawiać pierwsze kroki
cieszyli się z naszych pierwszych słów
dziś sami ledwo powłóczą nogami
a w ustach brakuje im słów
ciężko jest zaakceptować starość
autor
stefan2230
Dodano: 2013-04-21 11:59:54
Ten wiersz przeczytano 684 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Taka prawda i takie życie, zresztą każde pokolenie w
swojej kolejności. Tylko mi się udało przeżyć swoich
dzieci, ciężko postawić jakiś znak równania, jak
będzie dalej - pokaże los...pozdrawiam
starość to sztuka spojrzenia na nią, trzeba sobie
wytłumaczyć że trzeba wiele szczęścia ażeby jej
dożyć-wtedy będzie przyjacielem a nie utrapieniem!
słów-powtórzenie. na szczęście starość nie spada na
ludzi nagle, idzie małymi kroczkami, z roku na rok
człowiek rejestruje ubytek sił, kłopoty z pamięcią,
myśleniem. wydaje mi się, że trudniej dzieciom
zaakceptować starość ich rodziców, niż rodzicom- swoje
starzenie się.a może należy postawić między nimi znak
równości...pozdrawiam@