Starość
wczoraj ubrane warkocze
w jarzębin czerwonych kiście
wczoraj błyszczące oczy
w dłoni jesienne liście
dzisiaj te same dłonie
splecione paciorków sznurem
srebrem przybrane skronie
starość podparta kosturem
wczoraj ubrane warkocze
w jarzębin czerwonych kiście
wczoraj błyszczące oczy
w dłoni jesienne liście
dzisiaj te same dłonie
splecione paciorków sznurem
srebrem przybrane skronie
starość podparta kosturem
Komentarze (7)
Jestem pod wrazeniem.
Oby każdy mógł przeżyć te kilka etapów życia ujętych w
tym pięknym wierszyku...
Jestem pod wrażeniem, urzekający wiersz. Pozdrawiam,
R.
Piękny wiersz o przemijaniu.
Wszystko tak szybko przemija, z nią kładzie się każdy
dzień i tylko nam pozostaje świetności nikły cień.
Czas szybko gna przed siebie. Wczoraj, dziś jakby
jeden dzień...
Dobrze oddana starość..Co prawda rymy gramatyczne i
ilość zgłosek w wersie różna, ale czyta się w miarę
płynnie..Na tak.. M.