Starość
Stara kobieta jak wiekowa lipa
Zapachem początkującego lata
Jak perfumami się zlewa
W obłoki tiulu zwiotczałą szyję otula
Nakłada róż z kwiatów
Na pomarszczone policzki
Rdzawe plamy starości na rękach
Mitenkami przykrywa
Jeszcze się stroi w listki młode
Brzęczące pszczoły nektarem wabi
Lecz pień jej stary, rozłupany
Linami jak laską podparty
autor
Marianna 2
Dodano: 2020-04-19 16:44:17
Ten wiersz przeczytano 611 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Taka to jest starość , każdego dopadnie.
Pozdrawiam serdecznie, zdrówka życzę.
Pięknie, poetycko o starości. Bez zbędnego patosu, a
porównanie do wiekowej lipy świetne :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Smutna konkluzja: w tych kwiatach cmentarnych będzie
piękniej.
Każdy etap życia ma swoje blaski i cienie, a wiek to
mimo wszystko głównie numerek.
Każdy ma swój czas, a wiele z jej znajomych do swojej
starości nie dożyło. Pozdrawiam.
Tak, byleby serce było młode i zdrowie dopisywało,
ładnie, pozdrawiam serdecznie, miłego, niedzielnego
wieczoru.
A ileż ciepła jest tej poezji. Gratuluję pięknego
przesłania.
ładnie, dobrze że Twoja stara kobieta ma tiul i
mitenki, jeszcze chce żyć...