starość ma czas
była młoda piękna podziwiana
mówili wysoko nosi głowę
myślała że będzie tak zawsze
aż minęło życia połowę
mówią teraz ta stara z siwymi włosami
mieszka niedaleko za rogiem
wypisane lata ma na twarzy
w niedziele jedna się z Bogiem
napotykanym pokornie z drogi schodzi
oczy wyblakłe opuszcza chwilami
jakby przepraszać miała że żyje
albo zalać się łzami
często widziana na cmentarzu
bliskich odwiedza od grobu do grobu
gorliwie szepcze pacierze
przemyka do domu unikając chłodu
przyszła starość nieuchronność w życiu
zakodowana w genach człowieka
Pan Bóg nieprzekupny
młodość nie trwa wiecznie
starość ma czas na wszystkich poczeka
autor
Syringa
Dodano: 2017-08-30 09:21:11
Ten wiersz przeczytano 882 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Piękny wiersz o przemijaniu urody i młodości w drodze
do starości. Mam wrażenie, że starość robi się coraz
bardziej niecierpliwa i pragnie wziąść mnie wkrótce w
ramiona żelaznym uściskiem. :)
tak .. ma czas i poczeka ...
jak nie da się zmienić rzeczy to zmienia się
niewidzialne a radość i sukces?
Starość ma czas?
Syringa, wiersz porusza można powiedzieć, że Panu Bogu
nie udała się starość…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
Refleksyjny, piękny, życiowy wiersz.
Miłego wieczoru Syringo.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję!!
Dusza zawsze młoda. Pozdrawiam
Witaj. Czesciowo zgodze sie z przeslaniem wiersza.
Dlaczego czesciowo, no coz, jesli uroda byla dla
danego czlowieka czyms najwazniejszym to trudno sie
potem pogodzic z jej utrata. Mysle, ze sporo zalezy od
tego co sklada sie na nasze wnetrze, bowiem uroda
wewnetrzna w podeszlym wieku, to oslzifowany diament.
Wrodzony optymizm, moze grupa sprawdzonych przyjaciol
sprawi, ze ta starosc nie bedzie az taka okrutna. Masz
racje w jednym, czasami poprzez zmiany zachodzace w
organizmie, rozne przewlekle choroby, trudno cieszyc
sie zyciem... ale zgodzisz sie chyba ze mna, ze warto
sie starac aby nasze zycie niezaleznie od ilosci
swieczek na torcie, dawalo nam chociaz odrobine
radosci. Wiersz twoj podoba mi sie, ciekawie mowisz o
jednym aspekcie starosci. Moc serdecznosci.
Bardzo zyciowe strofy Starośc nikogo nie ominie Źle
kiedy pozostaje się samotnym
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo zyciowe strofy Starośc nikogo nie ominie Źle
kiedy pozostaje się samotnym
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj,
ja pamiętam takie osoby z czasów dzieciństwa.
Sądzę, że wiele się zmieniło.
Tylko cechy starości ciągle tryumfują...
Dziękuje Ci za pamięć i życzenia.
Wzruszyłaś mnie.
Miłego wieczoru.
Serdecznie pozdrawiam.
serdecznie dziękuję za komentarze taka osoba o ktorej
piszę istniała
była dla mnie zagadką
serdecznie wszystkich pozdrawiam
była
świetny, refleksyjny i prawdziwy życiowo przekaz
wierszem+:) pozdrawiam serdecznie
uroczy wiersz Pozdrawiam:))
każda faza życia ma złe i dobre strony. i tego się
trzymajmy.
pozdrawiam :)
Czeka czeka ale jak szybko do niej dotrzemy zależy od
nas. Niech czeka jak najdłużej :)
Pozdrawiam :*)