Stary cap
Zakotłowało się w miasteczku,
wóz policyjny z gapiów zgrają.
Leży zabity po zbójecku,
marszem żałobnym go żegnają.
Zginął cap, stary cap,
co podarty nosił płaszcz
i się kłaniał wszystkim w pas.
Już cap się więcej nie pokłoni,
nie da koncertu dzieciom w parku
i nie wyciągnie szorstkiej dłoni
po swą jałmużnę na jarmarku.
Zginął cap, stary cap,
co podarty nosił płaszcz
i się kłaniał wszystkim w pas.
Nikt nie wie w mieście, co się stało,
komu zawadzał stary człowiek.
Już przedstawienie się skończyło,
jutro cap spocznie w martwym grobie.
Zginął cap, stary cap,
co podarty nosił płaszcz
i się kłaniał wszystkim w pas.
Wszyscy odeszli, nikt nie płakał,
nikt nie pomodlił się serdecznie.
Pies skulił ogon, siadł na łachach,
żegnając pana ostatecznie.
Zginął cap, stary cap,
biały anioł dał mu znak
i do Boga wskazał szlak.
autor "australijka"
Poszukuję kogoś, kto skomponuje piosenkę (taka mocną)do tego tekstu i zaśpiewa.
Komentarze (18)
Tym razem pomilczę.
Tekst fajny.. w klimatach, których dziś nie
znajdzie.:))
Ładnie napisane,pozdrawiam
Bardzo ładnie rytmicznie napisany. Pozdrawiam :)
:)
Do autora o nicku "corcerebrum" - odszukałam Pana
Dyjaka, posłuchałam, to niezwykły głos, ale on ma
wielu wspaniałych tekściarzy. Spróbować zawsze można.
Do krzemanki. Nie, mój tekst jest wymyślony pod mocna
piosenkę
Bardzo wzruszający wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Niedawno czytałam tutaj wiersz o żebraku z psem, który
zmarł. Może
to wiersz o tej samej postaci, ja także go widywałam.
Dobitny tekst. Miłego dnia.
słodko-gorzki ,podoba mi się,pozdrawiam
do autora - chacharek - proszę mi przysLać zatem
nagranie, to I ja posLucham
Dobry tekst.
Pozdrawiam:)
piosenka już jest wystarczy zaśpiewac przy goleniu
Śmierć jest koleją człowieka losu,
ale dlaczego w taki sposób?
Pytanie na które może być wiele odpowiedzi. Smutna
refleksja z wiersza płynie. Pozdrawiam.
bardzo smutno...takich ludzi jest sporo dookoła...nie
wadzą ale niektórym przeszkadzają...serdecznie
pozdrawiam.