Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Stary Dąb Abażury z...

Abażury z wytatuowanej skóry


zobacz na to błoto tu rósł dziki las
stał Dąb Szypułkowy w jego cieniu głaz
sceneria bajkowa wyobraź to sobie
na głazie poeta drapie się po głowie

w lewej dłoni kartka w prawej srebrne pióro
zacznie od gałązek wszystkie piękne którą
tylko chwilę patrzy swoim sprawnym okiem
a już całe frazy płyną jak potokiem

o tym jak uroczo posmutniały liście
że majestatyczne dostojne ojczyste
o jego konarach korzeniach i korze
witalności sile koronie w kolorze

złocistej jesieni a zielonej wiosną
jeszcze o żołędziach co na dębie rosną
zjawisko tak cudne wierszem opisane
literacka bomba nagrodę dostanie

nakład był zwiększony milion sztuk to mało
cały naród czytał mię się też dostało
bardzo piękna kopia przyznać im to trzeba
bo jest na papierze właśnie z tego drzewa



"Yes, you have gone - gone for so long
With your love for vanity now.
But I don't want to rule ya!
I don't want to fool ya!
I don't want to school ya:
Things you - you might never know about!
Yes, you have got the wrong interpretation
Mixed up with vain - vain imagination:"


Dodano: 2021-02-22 12:08:09
Ten wiersz przeczytano 790 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

wiersz - buduje- przemawia, pnie się jak bluzcz po
scianah wyobrazni. strofa Mickiewiczowska - po nowemu
- wspólczesna - w doskonalym rozdaniu.

A wszystko to - z komentarzem ewy - wstrząsające:
niestety - tak było.- i stwierzamy,ze taka jest? -
moze być? - natura ludzka.

na szczęscie- tytuł jest tylko metaforą i z zupełnie
innym - (więziennym i komunistycznym - lub
wspólczesnym - np.plazowym) odniesieniem.

Sedecznie pozdrawiam:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

PS To była lampka, którą stawia się przy łóżku lub na
biurku...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Już dawno temu, po śmierci Taty pomagałam Mamie
przeglądać Jego rzeczy. W papierach znalazłyśmy kilka
wycinków z pożółkłych gazet wydanych tuż po II Wojnie.
Nigdy nie zapomnę wzmianki i zdjęcia lampy, której
abażur był zrobiony ze skóry (z tatuażem) ściągniętej
z więźnia hitlerowskiego obozu koncentracyjnego. Nie
pamiętam nazwy tego obozu (chyba Auschwitz).

Wybacz, Autorze...

anna anna

Był dąb i go nie ma...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »