Stary park
Rozłożyste konary drzew
Wyciągnięte jak dłonie
W modlitewnym pokłonie
Wyczekują mieszkańców
Co dom nowy uwiją
Tu w tym starym parku
Nikt ich nie odwiedza
A deszcz pada rzadko
Czasem wiatr zaśpiewa
Popękały bruki opustoszał dwór
Zszarzał nam krajobraz
Na tej naszej wsi
Ale przyszedł taki czas
Na gałęzi przysiadł ptak
Rozkwitły znów place parkany
Park był jak zaczarowany
Zdejm już różowe okulary
Spojrzeniom swym nie dasz wiary
autor
titelitury
Dodano: 2014-09-20 10:15:04
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Ciekawa refleksja.Czasami zdjęcie różowych okularów
bywa bardzo bolesne.Pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam
po zdjęciu różowych okularów,
okazało się ile to piękna nam uciekło.
Pozdrawiam serdecznie
Hm ciekawa refleksja, moze lepiej czasami nie sciagac
tych rozowych okularow, choc nie po co sie
oszukiwac... pozdrawiam