Stary Ślepiec
...
Miłość jest niczym stary ślepiec
Który od lat nie pamięta widoku słońca
Który od lat nie czuje jego promieni
Jego żaru
Tak samo miłość....
Miłość potrafi być ślepa
Potrafi zapomnieć jak to jest..
Potrafi zapomnieć, co to jest..
Potrafi nie poczuć..
Potrafi martwa w sercu się narodzić..
Tak martwą miłością przychodzi obadarzyć mi
Ciebie..
Mój kochany..
Przez długi czas odtrącany,
Przez długi czas (nie)zauważany,
A na samo astalavista...
zimnym spojrzeniem pożegnany
W tej chwili sekundzie..
W tym gorzkim momencie..
Serce stanęło w mym ciele..
niczym uderzone wielkim młotem...
Ogromny drewniany kołek w me serce
wbito,
Niczym gwóźdź przybijany do ściany..
Z taka siłą me serce teraz
Bryzga
Krwawi
Z bólu się dławi!
A tego kołka nie da się wyciągnać
Im bardziej się staramy
Tym wbija się on bardziej
Niczym drzazga...
Która nikomu nie wadzi..
Jednak przez przypadek
Drugiemu człowiekowi bardzo serce
rani...
Wbiło się na dobre
I wciska się mocniej
Mocniej
Mocniej
Spokojnie...
Nie bój się...
Kiedyś
Z
Mego
Serca
Ona
Wyskoczy..
...czasami dobrze się do "tego"przyznać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.